Od przyszłego roku szkolnego w nauczaniu religii w szkołach zajdą spore zmiany. Przypomnijmy, że, jak zaplanował resort Barbary Nowackiej, przedmiot nie będzie się wliczał do średniej ocen ani nie znajdzie się na świadectwie. Ponadto lekcje katechezy będą odbywały się na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej i będą łączone w różnych grupach wiekowych.
Wiele osób jest zadowolonych z proponowanych przez Ministerstwo Edukacji rozwiązań, jednak nie wszyscy. Wśród największych oponentów jest Kościół katolicki, a także wielu nauczycieli tego przedmiotu.
Wobec planowanych przez resort edukacji zmian w organizacji szkolnych lekcji religii Kościół w po raz kolejny przedstawił stanowisko w tej sprawie. W czasie niedawnej konferencji prasowej przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial zapowiedział zmiany w podstawie programowej nauczania lekcji religii w szkole.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kościół zapowiada zmiany w podstawie programowej lekcji religii
Powstanie zespół do przygotowania nowej podstawy programowej dla lekcji religii w szkole. Jest konieczność mocniejszego zaakcentowania treści kulturowo-wychowawczych – to pozwoli też bardziej uzasadnić obecność lekcji religii w szkole - mówił bp Wojciech Osial w wywiadzie dla portalu ekai.pl.
- Lekcja religii powinna wtedy obok treści ewangelizacyjnych podjąć takie zadania, jak nauczanie historii Kościoła, ukazywanie religii chrześcijańskiej w wymiarze historii, kultury, sztuki. Powinna pokazać wpływ wiary na kształtowanie postaw wychowawczych i prospołecznych - tłumaczył.
Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego zapowiedział też, że zmiany obejmą również katechezę parafialną.
Potrzeba katechezy w parafii wypływa ze szczególnego znaczenia parafii jako miejsca formacji wiary. Tylko w parafii jest możliwe doświadczenie wiary i realizacja wtajemniczenia chrześcijańskiego. Biskupi podkreślili konieczność odnowy katechezy w jej wymiarze katechumenalnym - mówił z kolei w rozmowie z portalem "Opoka".