Najnowszy raport przeprowadzony przez urzędników z Urzędu Miasta Łodzi nie pozostawia złudzeń. W lekcjach religii w tym mieści z roku na rok bierze udział coraz mniejsza liczba uczniów i uczennic.
W tym roku, w stosunku do lat poprzednich liczba ta spadła niemalże o 10 tysięcy. A wiceprezydent Łodzi, Małgorzata Moskwa-Wodnicka. w rozmowie z Gazetą Wyborczą przyznaje wprost, że tendencja spadkowa jest mocno odczuwalna.
Najgorzej sytuacja wygląda w szkołach średnich, gdzie na katechezę nie chodzi aż 86 procent uczniów i uczennic. Są klasy, głównie w technikach i szkołach branżowych, gdzie na katechezę nie zapisuje się ani jedna osoba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I choć wiele osób używa argumentu, że odpływ ten dotyczy głównie nastolatków, wyraźnie przeczą temu statystyki. W łódzkich podstawówkach, z lekcji religii w tym roku zrezygnowało aż 37 procent w stosunku do lat poprzednich. To o 5 procent więcej niż rok wcześniej.
Sam kardynał Grzegorz Ryś na łamach "Dziennika Łódzkiego" przyznał swego czasu, że jest to problem szczególnie w dużych miastach.
Problem, który trzeba bardzo poważnie diagnozować, gdzie są przyczyny. Myślę, że to próbujemy robić - zapewnił.
Według nowych rozporządzeń ministerstwa edukacji, w bieżącym roku szkolnym istnieje możliwość organizacji lekcji religii dla uczniów z różnych klas jednocześnie. Szkoły korzystają z tego rozwiązania gdy w danej klasie jest niewielu chętnych i łatwiej um połączyć klasy ze względów logistycznych.
Czytaj także: Zmiany w lekcjach religii. Oto co mówi dyrektor szkoły
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.