Od wielu lat uczniowie wypisują się z lekcji religii. Najczęściej na zajęcia nie chcą uczęszczać licealiści. W 2019 r. na zajęcia uczęszczało 75,3 proc. licealistów, a w 2020 r. odsetek ten wyniósł już 69,8 proc.
Źródeł takiego stanu rzeczy można by upatrywać w różnych aspektach m.in. nieatrakcyjności tych zajęć czy sekularyzacji polskiego społeczeństwa.
Spadek liczby uczniów na lekcjach religii miał swoje mocne odzwierciedlenie także w seminariach. Jak podkreślała "Gazeta Wyborcza", nastąpił drastyczny spadek powołań wśród młodych w Kościele. W lipcu w pierwszym naborze do łódzkiego seminarium nie zgłosił się żaden tegoroczny maturzysta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seminarium powinno mieć około 30 kleryków, aby funkcjonować. Obecnie w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi studiuje 31 osób. Jeszcze 17 lat temu było ich ponad 70.
Kryzys w Kościele? Nie w Tarnowie
Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w Tarnowie, gdzie Wyższe Seminarium Duchowne cieszy się dużym zainteresowaniem.
Jak tłumaczy "Głos Tarnowski", w roku akademickim 2023/24 formację rozpocznie ponad 10 kandydatów na księży. Nie wszyscy chętni zostali przyjęci do seminarium. Odmówiono trzem kandydatom.
Tym, którzy przyszli, odwagi nie brakuje, ale jest jeszcze cała rzesza takich, którzy mają takie pragnienie i chęci, ale jednak nie podejmują takiej decyzji. Wśród wstępujących do seminarium są i tacy, którzy już studiowali gdzie indziej bądź pracowali, osiągnęli jakąś stabilność życiową, ale z niej zrezygnowali, bo głos powołania w nich był tak silny i niedający im spokoju - powiedział "Gościowi Tarnowskiemu" rektor WSD Tarnów ks. Jacek Soprych.
Biorąc pod uwagę cały kraj, Tarnów wydaje się być jednym z wyjątków. Jeszcze dekadę temu do seminariów w całej Polsce wstąpiło ponad 800 kandydatów. W 2022 roku było ich 441.