Wybuch w bazie paliw w Petersburgu
Oficjalne źródło w Kijowie twierdzi, że pożar jest wynikiem operacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Odnosząc się do eksplozji w pobliżu Petersburga gubernator regionu Aleksander Drozdenko powiedział, że po wybuchu na terminalu producenta gazu Novatek w Ust-Łudze nad Zatoką Fińską wprowadzono "stan najwyższej gotowości".
Novatek ogłosił wstrzymanie prac w bazie paliw i potwierdził, że pożar powstał w wyniku "wpływu zewnętrznego", nie podając więcej szczegółów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze Ukrainy twierdzą, że paliwo wytwarzane w bazie było wykorzystywane do zaopatrzenia wojsk rosyjskich w wojnie z Ukrainą oraz że atak drona ma utrudnić logistykę rosyjskich działań militarnych.
Atak jest również opisywany jak cios gospodarczy wymierzony w Rosję, która jest dużym eskporterem paliwa z terminalu.
Treminal Us-Ługa to jedna z najnowocześniejszych baz paliw w Rosji
Ust-Ługa to największy i najnowocześniejszy port Rosji na Bałtyku. Terminal paliwowy, otwarty 31 stycznia 2011 roku, jest jednym z głównych punktów eksportu ropy i gazu z Rosji do Europy.
Petersburski portal Fontanka napisał, że zauważono co najmniej dwa drony lecące w kierunku Petersburga. W pobliżu miejsca, gdzie wybuchł pożar, znajdowały się trzy duże tankowce, ale nie ma doniesień o ich uszkodzeniu – poinformowała Fontanka.
Świadek wybuchu powiedział, że eksplozja była bardzo silna.
Rosyjski kanał Telegram Mash cytuje źródło, które twierdzi, że przed pożarem słyszano dwie eksplozje. Kanał podaje, że z terminalu ewakuowano około 150 pracowników.
Wcześniej rosyjskie media informowały o bezzałogowcu, który jakoby został zestrzelony nad Tułą. Użytkownicy mediów społecznościowych donosili jednak o eksplozji na terenie miasta.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało również, że w sobotę wieczorem zestrzeliło trzy ukraińskie drony w obwodzie smoleńskim, w pobliżu granicy z Ukrainą.
W niedzielę zginęło co najmniej 25 osób, a 20 zostało rannych w wyniku ostrzału ruchliwego targu w kontrolowanym przez Rosję Doniecku na wschodniej Ukrainie – podali do wiadomości Rosjanie. Kijów do tej pory nie skomentował tego ataku.
W ostatnich miesiącach znacząco wzrosła liczba ataków z użyciem dronów na cele militarne, przemysłowe i technologiczne w Rosji. Moskwa oskarża o te operacje Kijów. Niezależni eksperci podkreślają, że ataki bezzałogowców są wymierzone w obiekty coraz bardziej oddalone od granic Ukrainy.
Minister ds. strategicznych gałęzi przemysłu Ukrainy Ołeksandr Kamyszin oświadczył w tym tygodniu, że dron ukraińskiej produkcji przeleciał w nocy ze środy na czwartek 1250 km i uderzył w bazę paliw w Petersburgu na północnym zachodzie Rosji.
Źródło: BBC News, PAP
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.