Jak podaje portal "Europejska Prawda", powołując się na wysokiego rangą urzędnika Pentagonu, amerykański resort obrony nadal monitoruje sytuację na południu Ukrainy. Według ich szacunków wojska rosyjskie przeniosły się na wschodni brzeg rzeki Dniepr i ustanowiły linie obronne, tracąc w ten sposób znaczną część terytoriów na rzecz Ukraińców, w tym obwodowe miasto Chersoń.
Pentagon o ciężkich walkach
Według urzędnika, siły ukraińskie nadal muszą zająć się usuwaniem przeszkód i min pozostawionych przez Rosjan. Ukraińcy oceniają też szkody wyrządzone przez rosyjskich okupantów przed ich wyjazdem. Według urzędnika istnieją powody, by sądzić, że Rosjanie spowodowali znaczne szkody w chersońskiej infrastrukturze cywilnej, w tym wodociągach i innych obiektach użyteczności publicznej.
Pentagon ostrzega jednak, że Rosjanie na razie nie zamierzają opuszczać reszty okupowanej Ukrainy i "bez wątpienia" zapowiadają się kolejne ciężkie walki.
Ale wyzwolenie miasta Chersoń jest znaczącym osiągnięciem i świadectwem odporności, determinacji i wytrwałości Ukraińców ludzi i ich siły zbrojne w walce o obronę swojego kraju - dodał przedstawicien amerykańskiego wojska.
Pentagon uważa, że wraz z nadejściem zimy możliwe jest spowolnienie działań wojennych w Ukrainie. Urzędnik zapewnił, że USA nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie, ponieważ "wsparcie to nie zależy od pogody, ale od tego, czego potrzebują Ukraińcy". Wcześniej brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace powiedział, że wycofanie się Rosji z Chersoniu oznacza kolejną strategiczną porażkę Moskwy.
Czytaj także: Rosjanin nie gryzł się w język. "Za co przelewamy krew?"
Chersoń wyzwolony
Położony na południu Ukrainy Chersoń, stolica obwodu przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom po 24 lutego br. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji.
Po ponad ośmiu miesiącach okupacji, w wyniku skutecznej ukraińskiej kontrofensywy strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego (zachodniego) brzegu Dniepru. Pierwsi ukraińscy żołnierze weszli do Chersonia w piątek, 11 listopada.