Światło dzienne ujrzał raport pt. "Sen Polaków. Straty dla gospodarki. Edycja 2024" (trzecia edycja). Jego autorami są UCE Research i platforma ePsychologdzy.pl. Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na próbie 1017 dorosłych Polaków.
Z raportu wynika, że obecnie aż 41 procent dorosłych Polaków (najczęściej ludzie mający od 25 do 34 lat) jest niezadowolonych z jakości swojego snu. To więcej niż w czasach pandemii - niezadowolenie deklarowało wówczas 39,2 proc. - ale mniej niż rok temu (49,9 proc.).
Pozostałe 53,8 proc. Polaków jest usatysfakcjonowanych jakością snu, a 5,2 proc. pozostaje niezdecydowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć obecny wynik jest lepszy niż odnotowany w 2023 roku, to nadal istotna część populacji nie jest zadowolona z jakości swojego snu. Niepokojące jest to, że nawet po adaptacji do nowej normalności po pandemii, ciągle wyższy niż wówczas odsetek Polaków ma problemy ze snem. Może mieć to związek z tym, że sytuacja życiowa wciąż jest trudna dla znacznej części społeczeństwa, m.in. w związku ze skutkami wysokiej inflacji – alarmuje psycholog Michał Murgrabia, jeden ze współautorów badania z platformy ePsycholodzy.pl.
Częściej o niezadowoleniu z jakości swojego snu mówią kobiety (44,3 proc.) niż mężczyźni (37,6 proc.).
Czytaj więcej: Poprawiają jakość snu i chronią wątrobę. Miej zawsze pod ręką.
Gospodarka traci na tym miliardy złotych rocznie
Zły sen odbija się nie tylko na naszym zdrowiu czy samopoczuciu. To także konsekwencje finansowe dla firm i instytucji finansowych, bowiem cierpi na tym nasza produktywność w miejscu pracy, co przekłada się na mniejsze zyski.
Trzeba pamiętać o tym, że osoba dorosła powinna spać co najmniej 7 godzin na dobę, żeby dobrze funkcjonować. Jeśli jest niewyspana, to przestaje być efektywna w pracy, co ma bezpośredni wpływ na gospodarkę. Ostrożnie szacując, problemy ze snem kosztują ją minimum 8 mld zł rocznie – wylicza Michał Pajdak, drugi ze współautorów badania z platformy ePsycholodzy.pl.
Należy podkreślić, że ww. wynik 8 mld zł rocznie ma charakter poglądowy. Wyliczenie nie obejmuje wypadków przy pracy, symulowania pracy, sabotowania wyników, kosztów zastąpienia pracowników czy wreszcie utraconych korzyści związanych z odejściem klientów. Realne straty są zatem nieporównywalnie większe.
Co zrobić, aby poprawić jakość snu Polaków?
Analitycy doszli do wniosku, że pracodawcy powinni wziąć pod uwagę znaczenie i ilość snu swoich pracowników. Za zwiększeniem wydajności mogłaby przemawiać np. zmiana kultury organizacyjnej pracy.
Pracodawcy mogą wprowadzić ustalenia wspierające codzienne rutyny swoich pracowników w celu poprawy ich wyników snu, np. poprzez zniechęcanie do przedłużonego korzystania z urządzeń elektronicznych. Mogą sygnalizować ograniczenia oczekiwanej dostępności pracowników po godzinach pracy lub wprowadzić zasady ograniczające komunikację poza biurem i określonym czasem – przekonuje Michał Pajdak.