Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych w ostatnich dniach stwierdził, że "instytucje rządowe, ministerstwa wypłacały haracz dla podmiotów związanych z Tadeuszem Rydzykiem". Były wicepremier dodał również, że media Rydzyka miały pomagać byłej partii rządzącej w kampaniach wyborczych.
Czytaj więcej: Odwiedzili kawiarnię ojca Rydzyka. Ceny zaskakują
Na te słowa odpowiedział sam ojciec Tadeusz Rydzyk. Zrobił to na antenie Radia Maryja.
Panie Romanie, co się z panem porobiło? Mówienie, że Radio Maryja dostawało haracze za wspieranie Prawa i Sprawiedliwości, kiedy było u władzy, to ja tylko zapytam, co się z panem porobiło - pytał o. Rydzyk na rozgłośni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Redemptorysta w swojej wypowiedzi dodał też, że Giertych "robił dobre wrażenie" oraz, że wiele razy obaj rozmawiali i duchowny nigdy nie spodziewałby się, że "takie padną kłamstwa i oszczerstwa".
Duchowny stwierdził, że w jego mediach są ludzie z różnych środowisk. Poruszają różne problemy, ponieważ zależy im na dobru kraju.
Czytaj więcej: To już pewne. Zapukają do ojca Rydzyka. Może mieć problem
To nie jest przyjemne, żeby coś takiego słyszeć na swój temat. W mojej celi mam na ścianie duży krzyż, obraz Matki Bożej i św. Jana Pawła II. Tam się modlę, bo człowiek nie wytrzymałby tego hejtu bez pana Boga - cytuje Radio Zet Rydzyka.
Rydzyk dodał, że Radio Maryja i Telewizja Trwam atakowane są od dawna. Ataki mają być "obliczone na to, żeby ludzie się od nas odwrócili, bo ludzie utrzymują Radio Maryja i Telewizję Trwam"
Wirtualna Polska przed rokiem informowała, że od początków rządów PiS-u do podmiotów związanych z o. Rydzykiem trafiło ponad 380 mln zł. Największymi darczyńcami były m.in. ministerstwa kierowane przez Piotra Glińskiego i Zbigniewa Ziobrę. Szczegóły zawierające nie tylko nazwiska, ale także listę zleceń opisała dla WP Magazynu Bianka Mikołajewska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.