BBC przeanalizowało nowe zdjęcia satelitarne. Korea Północna ma budować fragmenty czegoś, co przypomina mur. Dzieje się to w kilku miejscach w pobliżu granicy z Koreą Południową.
Czytaj więcej: Putin kierowcą Kim Dzong Una. Nagranie trafiło do sieci
Nie wiadomo, kiedy budowa mogła się rozpocząć, jednak BBC zauważa, że na zdjęciach z listopada 2023 roku nie było widać nowych porządków.
Strefa buforowa między oboma krajami liczy około 4 km. Jest podzielona na dwie części, by każde państwo mogło kontrolować swoją. Teoretycznie kraje są w stanie wojny, ponieważ nigdy nie podpisały traktatu pokojowego. Wojna koreańska zakończyła się w 1953 roku jedynie zawieszeniem broni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym momencie możemy jedynie spekulować, że Korea Północna zamierza wzmocnić swoją obecność wojskową i umocnienia wzdłuż granicy – mówi BBC Shreyas Reddy, korespondent specjalistycznego serwisu NK News z siedzibą w Seulu.
Korea Północna chce naruszenia zawieszenia broni?
BBC poprosiło o ocenę zdjęć satelitarnych ekspertów zajmujących się bezpieczeństwem.
- Kształt ścian sugeruje, że nie są one jedynie przeszkodami dla czołgów, ale mają za zadanie podzielić obszar – mówi dr Uk Yang, ekspert ds. wojskowości i obrony w Instytucie Studiów Politycznych Asan w Seulu. - W latach 90. Korea Północna ustawiła mury przeciwpancerne, aby powstrzymać natarcie czołgów. Ostatnio wznosi mury o wysokości 2–3 m, które w niczym nie przypominają murów przeciwpancernych - dodaje specjalista.
Mury pozwolą na łatwe utworzenie stanowisk obserwacyjnych – mówi Kil Joo Ban, profesor bezpieczeństwa międzynarodowego na Uniwersytecie Koreańskim. – Korea Północna może monitorować działania wojskowe w Korei Południowej i wykrywać "uciekinierów", którzy próbują przekroczyć granicę z Koreą Południową.
- Budowanie struktur w strefie zdemilitaryzowanej jest nietypowe i może stanowić naruszenie zawieszenia broni bez uprzedniej konsultacji – twierdzi profesor Victor Cha, starszy wiceprezydent na Azję i Koreę w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych.
Czytaj więcej: Spektakularna kariera siostry Kim Dzong Una. Zastąpi brata?
Korea Północna tak naprawdę nie potrzebuje więcej barier, aby zapobiec atakowi z południa, ale wznosząc te bariery graniczne, Północ sygnalizuje, że nie dąży do zjednoczenia – mówi dr Ramon Pacheco Pardo, kierownik studiów europejskich i międzynarodowych w Kings College w Londynie.
Napięcia między Koreą Północną i Koreą Południową
W 2024 roku Kim Dzong Un ogłosił, że odrzuca ideę zjednoczenia państw koreańskich i zaapelował o wpisanie Korei Południowej w konstytucji jako "wrogiego" kraju.
Nakazał zburzenie Łuku Zjednoczenia w Pjongjangu oraz innych symboli przypominających o sąsiedzie z południa i przyspieszenie przygotowań wojskowych do "wojny, która może rozpocząć się w każdej chwili". W kraju przestały działać również instytucje, które dążyły do zjednoczenia.
Czytaj więcej: Putin i Kim zerkali z niepokojem. Spójrzcie na balonik
W ostatnich dniach Korea Północna zacieśniła współpracę z Rosją, a w kraju gościł sam Władimir Putin. Przywódcy obu krajów przekonywali, że udzielą sobie ewentualnej pomocy w przypadku agresji wroga na ich terytorium. Eksperci spodziewają się prowokacji ze strony Korei Północnej w stosunku do Południowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.