Okazuje się, że dobrze znany nam "katar sienny" mógł odegrać kluczową rolę w wyginięciu mamutów. W czasopiśmie "Earth History and Biodiversity" naukowcy podzielili się wynikami badań, które ujawniły, że w szczątkach czterech mamutów znaleziono ślady pyłków roślin, co wskazywałoby, że zwierzęta te cierpiały na alergie.
Jak przypomina portal eltiempo.com "katar sienny" jest reakcją alergiczną na pyłki. Ta mogła utrudnić tym prehistorycznym olbrzymom znalezienie partnera w sezonie lęgowym, przyczyniając się do wymarcia całego gatunku. W badaniu postawiono hipotezę, że spadek zdolności do wykrywania zapachów, kluczowych dla krycia, był czynnikiem decydującym o ich wyginięciu.
Odkrycie to było możliwe dzięki współpracy naukowców z Rosji, Włoch i Izraela, którzy wspólnie analizowali próbki tkanek czterech wymarłych mamutów. Próbki te, pozyskano z ciał znalezionych w północno-wschodniej Syberii, które obecnie eksponowane są w muzeach, zostały poddane zaawansowanym badaniom w celu zidentyfikowania obecności immunoglobulin, substancji wytwarzanych przez układ odpornościowy w odpowiedzi na alergeny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Katar sienny" przyczynił się do wyginięcia mamutów?
Gleb Zilberstein, współzałożyciel firmy Spectrophon i pierwszy autor badania, wyjaśnił w wywiadzie dla "The Telegraph", że było to pierwsze badanie, w którym fragmenty immunoglobulin znaleziono w szczątkach sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat.
Znaleźliśmy dowody na alergie w próbkach pobranych od mamutów. To wskazuje, że mamuty mogły wyginąć, ponieważ rozwinęły się u nich alergie na pyłki w okresie lęgowym, co uniemożliwiło im gromadzenie się w celu rozmnażania — dodał.
Naukowcy wskazują, że do wyginięcia mamutów mógł doprowadzić nałożenie się na siebie kilku czynników. Jednym z nich są zmiany klimatyczne i związane z tym zmiany wzorców wegetacji roślin, którymi zwierzęta te się żywiły.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.