Zespół Contra Mundum powstał 3 lata temu. Muzycy grają patriotycznego rocka i nagrali dwie płyty: "W wierszu i boju" oraz "Cześć i Chwała Bohaterom". Śpiewają między innymi o Żołnierzach Wyklętych i majorze Zygmuncie Szendzielarzu, pseudonim "Łupaszka". Nakręcili także teledysk do filmu "Wyklęty" oraz wystąpili podczas Nocy Muzeów dla MKiDN. O mini-trasie zespołu z kieszeni polskich podatników napisał "Vice". Zespoł wykonuje utwory do tekstów Gajcego, Baczyńskiego, Norwida czy Słowackiego.
W maju 2017 roku Contra Mundum został wybrany "ambasadorem polskiej kultury" przez MSZ. Resort Witolda Waszczykowskiego przyznał Stowarzyszeniu Trzy Kropki grant w wysokości ponad 150 tys. złotych. Na co? Między innymi na trasę koncertową "Honour & Glory to the Heroes" po Wielkiej Brytanii. Tylko, że wyjazd okazał się totalnym niewypałem.
Promocja koncertów na Facebooku. "17, 32 i 10 internautów"
Pod koniec października muzycy mieli wystąpić w Southampton, Londynie oraz w Manchesterze. Ale koncert w stolicy został odwołany. Promocja wydarzeń? Prawie żadna. "Nie zostały spełnione podstawowe zabezpieczenia techniczne, do których zobowiązał się organizator na terenie Zjednoczonego Królestwa" - tłumaczy Stowarzyszenie Trzy Kropki, które zgłosiło Contra Mundum do konkursu MSZ.
Na Facebooku udział w wydarzeniach deklarowało odpowiednio 17, 32 i 10 internautów. Jak wypadły występy w Southampton i Manchesterze nie wiadomo, bo zespół nie pokazał zdjęć.
"Tak zupełnie poważnie - ciekaw jestem, kto z ekspertów zarekomendował dofinansowanie przez MSZ występów Contra Mundum w Wielkiej Brytanii i uczynił z nich 'ambasadorów kultury polskiej'" – napisał na Facebooku dziennikarz Bartek Chaciński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.