Radio ZET zebrało dane ze szkół w stolicach czterech różnych regionów Polski. Okazuje się, że miesiąc po rozpoczęciu nowego roku szkolnego 2021/2022 coraz więcej osób rezygnuje z zajęć religii i etyki.
Czytaj także: "Znak bestii"? Niektórzy są przerażeni. Oto cała prawda
Religia albo etyka obowiązkowe?
Obecnie uczniowie mają do wyboru cztery opcje: mogą zapisać się na religię lub na etykę, mogą uczestniczyć też w obu zajęciach, albo zrezygnować z nich wcale. Jak się okazuje, coraz więcej uczniów wybiera ostatnią opcję. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapewnia jednak, że niedługo to się zmieni — chce, żeby jedne z tych zajęć były dla uczniów obowiązkowe.
Jak poinformowała Radio ZET Monika Pawlak z Urzędu Miasta, w szkołach podstawowych na lekcje religii uczęszcza 71,5 proc. dzieci. Samej etyki uczy się zaledwie 4 proc., na obydwa przedmioty zapisało się 5 proc. Natomiast 20 proc. uczniów nie uczęszcza na żaden z tych przedmiotów.
Łódź rekordzistką. Aż 69 proc. dzieci nie chodzi na religię
Zupełnie inaczej wygląda to w szkole średniej. Uczniowie coraz chętniej rezygnują zarówno z etyki jak i z religii. Łódź jest pod tym względem rekordzistką — na religię w szkołach średnich uczęszcza 28 proc. młodzieży, a na etykę 3 proc. 0,07 proc. uczniów wybrało obydwa przedmioty, natomiast aż 69 proc. nie zdecydowało się na żaden z nich.
Radio ZET wylicza, że we wschodniej części Polski zainteresowanie lekcjami religii jest większe. W szkołach podstawowych w Lublinie uczęszcza na nią 91 proc. uczniów, na etykę chodzi 1,4 proc., na obydwa przedmioty 2,6 proc. Opcję "nic" wybrało 5 proc. dzieci.
Zainteresowanie pojawia się przed bierzmowaniem oraz średnią ocen
Dyrektorzy szkół zauważają, że na religię do 3. klasy podstawówki chodzą wszyscy. Następnie frekwencja spada. Coraz więcej zainteresowanych jest znów w klasie 8. Aneta Stankiewicz, dyrektorka SP nr 152 w Łodzi przekazała, że ma to związek z komunią, bierzmowaniem oraz średnią ocen.
W przypadku młodszych dzieci decyzję o uczęszczaniu na lekcje religii bądź etyki podejmują rodzice. Czasami zapisują się po to, by móc przystąpić do komunii. Dodatkowo ocena z religii wlicza się do średniej ocen, dlatego decyzja o zapisaniu się np. w ostatniej klasie podstawówki może wynikać z chęci zawalczenia o jak najwyższą średnią.