Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund zajęła się tematem wilczych rodzin w południowej części regionu świętokrzyskiego. Latem i jesienią 2023 roku poszukiwali śladów ich obecności w tej części Polski.
W okresie od lipca do października prowadziliśmy stymulację wycia, rejestrowaliśmy obecność wilków przy pomocy foto-pułapek oraz poszukiwaliśmy tropów i odchodów. Naszym głównym celem było wykrycie rozrodu wilków w poszczególnych kompleksach leśnych - podkreślają działacze Fundacji SAVE Wildlife Conservation.
Grupie udało się zlokalizować wilki w sześciu regionach, z czego w przynajmniej czterech z nich w tym roku urodziły się w tym roku młode. Łącznie potwierdzono obecność prawie 20 szczeniąt i kilkunastu dorosłych wilków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto zaznaczyć, że wilcze szczenięta rodzą się w norach lub w legowiskach pod wykrotami, nawisami gałęzi drzew iglastych lub w gęstych młodnikach. Po opuszczeniu nory/legowiska podrośnięte szczenięta pozostają w miejscu zwanym rendez-vous ("miejsce spotkań"). Zwykle znajdują się wówczas cały czas pod opieką przynajmniej jednego dorosłego osobnika.
Jak radzić sobie z wilkami?
Odpowiednie zabezpieczenie jest podstawową formą ochrony dobytku przed wilkami. Zgodę na umyślne płoszenie czy ostatecznie zabicie wilka można dostać jedynie w przypadku zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego.
Jeszcze w latach 90. wilki były zabijane legalnie, eliminowane jak szkodniki. Niestety kłusownictwo dalej istnieje, ale nie jest tak silne, by zatrzymać wzrost populacji. Wilki wracają dlatego, że są objęte ochroną, a warunki siedliskowe mają bardzo dobre - mówi Joanna Toczydłowska z Fundacji SAVE Wildlife w rozmowie z tvn24.pl.
Wilki najczęściej zajadają się średniej i dużej wielkości ssakami kopytnymi, takimi jak jelenie, dziki czy sarny. Nie pogardzą także mniejszymi zwierzętami czy padliną. W sprzyjających warunkach chętnie zjadają również ryby. Przy braku pożywienia, lub w okresie wychowywania młodych, zdarza im się nawet atakować zwierzęta hodowlane.
Czytaj także: Lech Wałęsa trafił do szpitala. Czy syn go odwiedził?
Leśnicy przypominają także, aby nie wypuszczać psów w lesie bez smyczy. Jak tłumaczą, jest to niezgodne z prawem, ale też może twojego pupila spotkać krzywda.