Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Córka Rosjanina była w USA. Teraz musi się tłumaczyć

Kto by pomyślał, że aż tak będzie się kajał? Wiceszef rosyjskiego parlamentu mówi, że wciąż przeprasza Rosjan za swoją córkę, która jakiś czas temu spędziła dwa tygodnie w USA.

Córka Rosjanina była w USA. Teraz musi się tłumaczyć
Córka Rosjanina była w USA. Teraz musi się tłumaczyć (Twitter)

Agresja Rosji toczy się nie tylko w wymiarze militarnym, lecz także informacyjnym. Głównym orężem Kremla jest rozbudowany aparat propagandowy, który reżim Władimira Putina wykorzystuje do zmanipulowania swoich obywateli.

W kraju Władimira Putina doszło nawet do takiej sytuacji, w której Rosjanie oskarżani są o to, że pracowali lub studiowali w obcym kraju. W jednym z programów przepraszał za to... wiceszef rosyjskiego parlamentu, a cała sytuacja wyglądała wręcz komicznie.

Twoja córka nawet kiedyś studiowała w nieprzyjaznym kraju? - zapytał prowadzący program w telewizji Rossija 1.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europoseł ostrzega. "Na unijnej polityce tuczą się Chiny"
Nie, nie studiowała tam, wyjechała tylko na staż ze szkoły. Zabrano ich na dwa tygodnie do Stanów Zjednoczonych. To był mój duży błąd, zrozumiałem to. To była moja wina, jednak od tego czasu moja córka dorosła, ukończyła studia i poszła do pracy - tłumaczy się poseł.

Córka Rosjanina była w USA. Teraz musi się tłumaczyć

Jak się okazuje, nie tylko jego córka przebywała w obcym kraju, ale także on sam, za co... przeprosił.

Niektórzy mówili: masz córkę w Stanach Zjednoczonych draniu. Inni posłowie wszystko odkryli. Nikogo nie sprzedałem. Moja córka wyjechała tylko na dwa tygodnie do USA. Proszę wybaczcie mi to. Kiedyś studiowałem we Francji, zdobyłem tam wyższe wykształcenie. Jeśli to grzech, to mocno przepraszam - przyznaje.

Dziennikarz podkreślił jednak, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, bowiem wielu ludzi, którzy decydują teraz o obliczu Rosji, studiowało bądź przebyło jakiś czas na terenie innego kraju. Podkreślił między innymi, że Margarita Simonyan mieszkała i studiowała w USA.

Wydaje mi się, że najbardziej oburzeni patrioci są ci, którzy właśnie mieszkali w innym kraju - dodaje.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić