Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Crawly zapowiada pozwy. Mówi o cenzurze i "wyrażaniu siebie"

Władysław O. ps. "Crawly", który został wydalony z Polski przez służby, nie przestaje atakować. Patostreamer zapowiadał kroki prawne przeciwko polskim mediom i politykom. Uważa, że "zarzuty o destabilizację sytuacji w kraju" są nieprawdziwe. Twierdzi też, że w Polsce panuje cenzura.

Crawly zapowiada pozwy. Mówi o cenzurze i "wyrażaniu siebie"
Crawly został wydalony z Polski. Zapowiada pozwy (TikTok)

Crawly to patostreamer, który "zasłynął" materiałami publikowanymi w mediach społecznościowych, na których organizuje tzw. pranki w centrach handlowych na terenie Warszawy. W swoich filmach próbował np. wdzierać się na zaplecze sklepów. W jednym z nagrań zniszczył też stojące na parkingu samochody.

Władysław O. publikował też nagrania, na których obrażał Polaków. Twierdził, że chciałby mieszkać w Rosji i "jest Białorusinem". Z ustaleń o2.pl wynika, że mężczyzna jest Ukraińcem i pochodzi z Dniepru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sankcje już przynoszą efekty. "Oligarchowie zaczynają odsuwać się od Putina"

Po medialnych doniesieniach dotyczących działalności Władysława O. zareagować postanowiły polskie służby. W piątek (29 listopada) Crawlu został zatrzymany przez strażników granicznych i policję. Następnie na wniosek szefa ABW został wydalony z Polski. Otrzymał też 10-letni zakaz wjazdu na teren strefy Schengen.

O zatrzymaniu i wydaleniu Crawly'ego z Polski poinformował rzecznik koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński. Służby nie podają informacji, dlaczego patostreamer został wyrzucony z kraju. Dotychczas był ścigany zaledwie za "zakłócanie porządku publicznego".

Crawly grozi sądem. Chce pozwać media i polityków

Crawly nie zniknął jednak z przestrzeni publicznej. Na nagraniach w mediach społecznościowych zapowiada kontratak. Chce pozwać polskie władze i media za "oskarżenia" w jego kierunku.

Wszelkie oskarżenia ze strony polskich władz, że rzekomo realizuję "misję destabilizacji sytuacji w kraju", a także oskarżenia, że niby jestem rosyjskim szpiegiem, zostaną przeze mnie i moich prawników skierowane do sądu. To oszczerstwa, pomówienia, które nie mają żadnych podstaw - stwierdził Crawly.

Crawly stwierdził, że "będzie ubiegał się o przywrócenie sprawiedliwości w jego sprawie", a jego akcje były "wyrażaniem siebie". Uważa też, że "wolność słowa w Internecie jest w Polsce zagrożona".

Osobista interwencja urzędników państwowych, takich jak Minister Spraw Wewnętrznych sugeruje, że państwo chce kontrolować Internet i tłumi wolność słowa, uznając, za osobę niepożądaną każdego, kto im się nie podoba - mówi wydalony z Polski Władysław O.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Lucjan Brychczy. Legendarny polski piłkarz miał 90 lat
Stado zdziczałych krów w Czarnobylu. Od sześciu lat żyją na wolności
Masz taki "mandat" za wycieraczką? Nic nie rób. To oszustwo
Zimowe nawożenie roślin doniczkowych. O tym musisz pamiętać
Rozlewisko w środku miasta. Mieszkańcy mają problem z dostępem do wody
Ta klasyfikacja mówi wiele o Lewandowskim. Polak nie ma sobie równych
Egipski raj czeka na Polaków. Szykuje się najazd
Przełomowe odkrycie polskich i szwedzkich naukowców. Tak ewoluowały dinozaury
Widział, co Polak wyprawia na autostradzie. Dramatyczna relacja
Tragedia podczas meczu piłkarskiego w Gwinei: wielu zabitych i rannych
"Jezus, Jezus!". Szok, co zrobił ten kierowca
Jak zrobić tradycyjne uszka z grzybami? Prosty przepis
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić