Cristiano Ronaldo jest już wolny od koronawirusa. Po relatywnie długiej absencji portugalski piłkarz pali się do gry. Andrea Pirlo nie zamierza jednak od razu posyłać go do boju. To może zepsuć nastrój CR7.
Nie sądzę, żeby zaczął mecz od początku - mówi wprost szkoleniowiec Juventusu przed spotkaniem ze Spezią.
Portugalczyk dbał o to, by w trakcie kwarantanny nie wyjść z formy. Ostro trenował. Pirlo zwraca jednak uwagę na to, że domowe szlifowanie formy nie przynosi takich samych efektów, jak ćwiczenia z zespołem.
On czuje się dobrze, w sobotę trenował indywidualnie, jedzie z nami na mecz. Trenował w domu, to nie to samo co zajęcia z drużyną. Myślę, że konkretne decyzje zapadną przed samym meczem - zaznacza trener Juve.
Ronaldo na kwarantannie, Juventus w tarapatach
Juventus Turyn pod nieobecność CR7 nie radził sobie najlepiej. Ostatnio ekipa z Turynu przegrała z FC Barcelona 0:2, zremisowała 1:1 z Veroną, a ponadto pokonała 2:0 Dynamo Kijów.
Czytaj także: Niemcy atakują Kaczyńskiego. Prezes PiS solidnie oberwał
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.