Wymiana zdań była bardzo krótka i niekoniecznie treściwa. Ekipa TVN24 czekała na sejmowym korytarzu na polityków, a kiedy obok przechodził Marek Suski, dziennikarz Radomir Wit zapytał go o to, jak idą poszukiwania "większości".
No bardzo dobrze, poszukujemy - odparł Suski.
Gdzie państwo szukają?
W Sejmie.
To się domyśliłem, a w szeregach których ugrupowań?
Wszystkich, którym Polska jest na sercu - zakończył wypowiedź Suski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowę zamieszczono na profilu programu "Szkło kontaktowe" na platformie X (dawny Twitter).
Cud w Sejmie! Do tej pory mówił "nie rozmawiam z TVN", a teraz? Spójrzcie jak wynik wyborów zmienia ludzi, o czym mógł się na własne oczy i uszy przekonać Radomir Wit - dodano przy opisie nagrania.
"TVN to stacja, która nie jest wiarygodna"
Suskiemu zdarzyło się w przeszłości odmawiać komentarzy dla TVN. We wrześniu na przykład dziennikarka tej stacj Agata Adamek pytała polityka o aferę wizową.
TVN-owi dziękuję, nie udzielam informacji, ponieważ TVN jest niewiarygodny i przekręca fakty, pozdrawiam - powiedział wówczas Marek Suski.
Mimo interwencji dziennikarki, która nalegała, mówiąc, że nie chodzi o jej stację jako taką, tylko o jej odbiorców, polityk nie dał za wygraną.
Ja do pani nie mam nic, panią szanuję, natomiast TVN to jest stacja, która nie jest wiarygodna - odpowiedział Suski.
Suski: "TVN-u to nic nie jest w stanie zachęcić"
PiS wygrało październikowe wybory, ale prawdopodobnie nie zdoła utworzyć większości w Sejmie.
Zapytany o to przez wspomnianą już Agatę Adamek, odparł, że rząd zostanie stworzony "z większością, która kocha Polskę". - A skąd weźmiecie taką większość - dopytywała dziennikarka.
No to już nie moja wina, że nie ma ludzi w Sejmie kochających Polskę - odparł Suski.
Jego słowa dziennikarka opisała jako "słaba zachęta" do wspólnego tworzenia rządu. - TVN-u to nic nie jest w stanie zachęcić - wrócił do swojej stałej narracji Marek Suski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.