Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Ćwiczenia przy granicy z Polską? Niepokojące doniesienia z Białorusi

Niezależni białoruscy blogerzy donoszą, że władze w Mińsku planują duże szkolenia wojskowe przy granicy z Polską. Białoruś ma wysłać w rejon kamieniecki grupę 140 rezerwistów. Wstępny termin ćwiczeń ustalono na przełom sierpnia i września.

Ćwiczenia przy granicy z Polską? Niepokojące doniesienia z Białorusi
Białoruskie wojsko będzie ćwiczyć w pobliżu granicy z Polską (Google Maps, president.gov.by)

O sprawie donosi niezależna grupa monitoringowa "Biełaruski Hajun". Białoruskie władze planują szeroko zakrojone szkolenia dla poborowych z grupy wojsk terytorialnych. Szkolenie ma odbyć się w rejonie kamienieckim obwodu brzeskiego. To obszar, który graniczy bezpośrednio z Polską.

Podobne ćwiczenia odbyły się wcześniej przy granicy z Litwą. W zaplanowanych na przełom sierpnia i września szkoleniach ma wziąć udział około 140 żołnierzy. Całkowity koszt ćwiczeń będzie sfinansowany przez lokalne władze regionu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Beznadziejna sytuacja migrantów na Białorusi. ''Nie mieliśmy pojęcia, jak to naprawdę będzie''

Ćwiczenia regionalne to nie nowość. Czy jest się czego obawiać?

Dotychczas Białorusini przeprowadzili ćwiczenia dla "terytorialsów" w jedenastu regionach swojego kraju. Chociaż szkolenia organizowane są od lat, to dopiero w 2024 roku władze w Mińsku zdecydowały, że będą realizować je w okolicach granic państw należących do Unii Europejskiej.

Nie ma w tym nic dziwnego. Reżim Łukaszenki nieustannie mówi o militaryzacji krajów zachodnich i zagrożeniach militarnych wobec Białorusi - stwierdzili przedstawiciele grupy "Biełaruski Hajun".

Eksperci wskazują, że organizacja ćwiczeń w pobliżu państw Unii Europejskich to prowokacja, natomiast nie ma powodu do obaw.

Władze Białorusi twierdzą, że "ćwiczenia mają przygotowywać wojska terytorialne Białorusi do obrony obiektów cywilnych i wojskowych". Dodajmy, że w budżecie na 2024 rok początkowo Mińsk chciał przeznaczyć 30 tys. dolarów na obronę cywilną.

W maju białoruskie władze dokonały korekty, podnosząc znacznie środki na ten cel. Ostatecznie wydatki na obronność cywilną będą wynosiły ponad 87 tys. dolarów. To kilkunastokrotny wzrost.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić