Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Cywile kradną Rosjanom czołgi. Zaskakujące dane policji

W obwodzie połtawskim w Ukrainie funkcjonariusze organów ścigania zabezpieczyli 11 rosyjskich czołgów, które w jakiś sposób trafiły do miejscowych od czasu rozpoczęcia inwazji rosyjskiej. Oprócz tego mieszkańcy okolicznych wsi kradli Rosjanom broń i amunicję.

Cywile kradną Rosjanom czołgi. Zaskakujące dane policji
W ciągu miesiąca policja zabezpieczyła 11 rosyjskich czołgów (Facebook)

Policja obwodu połtawskiego przedstawiła dane na temat zabezpieczenia rosyjskiej techniki, broni i amunicji. Jak wylicza Jewhen Rogaczow, rzecznik policji w tym regionie, od początku wielkiej inwazji Rosji na Ukrainę policja zabezpieczyła 11 czołgów i 2 pojazdy opancerzone, które w jakiś sposób trafiły do miejscowych.

Cywile kradną Rosjanom czołgi i broń

Oprócz tego w ręce policji trafiło 8 karabinów maszynowych, 9 karabinów szturmowych, 10 pistoletów, około 4 tys. naboi różnego kalibru, 14 granatów i około 200 sztuk innej amunicji z nielegalnego obrotu. Policja dodaje, że cały ten sprzęt znalazł się w domach zwykłych cywili, którzy walczą z Rosjanami.

Funkcjonariusze organów ścigania wezwali mieszkańców, aby zgłaszali się na policję w przypadku wykrycia wrogiego sprzętu wojskowego lub amunicji. Policja w obwodzie połtawskim już ponad 30 razy wszczynała śledztwo w sprawie nielegalne obchodzenia się z bronią, amunicją lub materiałami wybuchowymi.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Policja prosi o przekazywanie wrogiego sprzętu

W przypadku znalezienia broni, amunicji, sprzętu wojskowego, innych niebezpiecznych lub podejrzanych przedmiotów w pasach leśnych, w lasach, na polach lub na poboczach dróg Ukraińcy powinni natychmiast zgłaszać to na policję, a nie przywłaszczać to sobie.

Ponadto policja zaleca, aby nie przechowywać wrogiego sprzętu i amunicji w domu, lecz dobrowolnie przekazywać go funkcjonariuszom organów ścigania. Te będą później używane przez ukraińskich żołnierzy w walce z najeźdźcami.

Duże straty Rosjan

Wcześniej "Forbes" przygotował zestawienie, z którego wynika, że Rosjanie stracili już 274 czołgi, jednak wedle doniesień ukraińskiej armii, jest ich już ponad 500.

Dwutygodnik ocenia, że tak duże straty po stronie Rosji to wynik szerokiego rozciągnięcia sił na obszarze całej Ukrainy, problemów z zaopatrzeniem, braków paliwa czy amunicji. Z takimi utrudnieniami nie muszą się borykać Ukraińcy, którzy walczą w pobliżu swoich baz na przyjaznym sobie terenie.

Zobacz także: Kiedy bomba wybucha po cichu - reportaż WP w języku migowym
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Robinho wziął się do pracy w więzieniu. Wiadomo, co robi
Prezydent Argentyny żartuje z Neymara. Internet płonie od jego wpisów
Przepiszą podręczniki? Sensacja na Wyspach
Dyrektor LP wydał polecenie. Trwa akcja Straży Leśnej w polskich lasach
Miss upadła na ulicy. Druzgocąca diagnoza dla 27-latki
Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
"Nie odda ulubionej zabawki". Ekspert pewny ws. Putina
Wstrząsające nagranie z Seulu. Motocyklista wpadł do dziury. Nie żyje
Kiedy przycinać aronię? Termin już blisko
"Każdy chciałby znaleźć się na pierwszej linii". Rosyjski duchowny szokuje
Rekordowy wynik 33. Finału WOŚP. Jurek Owsiak podał kwotę
Rzecznik Kremla o dialogu z USA. "Pragmatyczny i konstruktywny"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić