Kuzbas od dawna jest regionem ze słabą ekologią ze względu na dużą liczbę przedsiębiorstw wydobywczych i chemicznych, ale w ostatnich tygodniach sytuacja jeszcze się pogorszyła. Mieszkańcy alarmują, że od czterech tygodni trwa okres tzw. "czarnego nieba", charakteryzujący się fatalną jakością powietrza.
Czytaj także: Białe plamy na rosyjskich czołgach. Zdjęcia obiegły sieć
Mieszkańcy Kemerowa, stolicy Kuźnieckiego Zagłębia Węglowego, skarżą się na duże problemy z oddychaniem i mówią o wyraźnym zapachu dymu, który utrzymuje się przez cały czas.
Na zdjęciach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, widać, jak pył z fabryk osiada wszędzie, gdzie się da — nawet śnieg ma czarny kolor. Władze w ośmiu miastach regionu wydały ostrzeżenia o przekroczeniu dopuszczalnych poziomów zanieczyszczenia powietrza.
Alert wprowadzono w wielu miastach regionu
Jak podaje agencja RIA Nowosti, alert "czarnego nieba" został wprowadzony również w trzecim co do wielkości mieście Rosji, Nowosybirsku, a także w pięciu sąsiednich miastach syberyjskich i dwóch miastach na wschodzie w republice Chakasji.
W związku z "czarnym niebem" władze zadecydowały o ograniczeniu emisji z fabryk w Nowosybirsku o 15-20 proc. Zanieczyszczenie powietrza nie jest jednak czymś nowym dla miast przemysłowych na Syberii.
Najbardziej zanieczyszczony region
Wpływ na fatalną sytuację ma też to, że w tym regionie utrzymuje się przeważnie sucha, ale mroźna pogoda, a jednocześnie w regionie praktycznie nie występuje wiatr, który najczęściej pomaga walczyć ze smogiem.
W ubiegłym roku Rosyjska Akademia Nauk odnotowała wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza w 23 miastach Syberyjskiego Okręgu Federalnego. Ustalono wówczas, że 78 proc. z dwudziestu najbardziej zanieczyszczonych miast Rosji znajduje się na Syberii. Sprawia to, że w tym regionie częściej występują wady wrodzone u dzieci i choroby nowotworowe.