Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Czarny dzień dla Rosji". Na nagraniu widać jeden z powodów

Dzień Wojsk Powietrzno-Desantowych obchodzony jest w Rosji na różne sposoby. Jest jednak wspólny mianownik. Ekspert wojskowy podkreśla, że jest to "czarny dzień dla Rosji", kiedy "wszyscy chowają się w domach". Powód? Po alkoholu żołnierzom puszczają hamulce. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać jak najprawdopodobniej nietrzeźwy były spadochroniarz skacze z mostu ze słowami "chwała WDW".

"Czarny dzień dla Rosji". Na nagraniu widać jeden z powodów
Rosyjscy żołnierze wojsk desantowych szaleją w dniu swojego święta (Twitter)

Drugiego sierpnia w krajach byłego ZSRR obchodzony jest Dzień Wojsk Powietrzno-Desantowych (WDW). Szczególnie hucznie świętują Rosjanie. W miastach organizowane są pochody i zgromadzenia. Jednak przeciętnemu obywatelowi kraju Władimira Putina, ten dzień kojarzy się z czymś innym.

"A nie, jednak żyje"

Tego dnia spadochroniarze z całej Rosji - zarówno obecni, jak i byli - spotykają swoich towarzyszy bojowych i najczęściej urządzają libacje alkoholowe w różnych miejscach. Często kończy się to tragicznie. Na filmiku z jednego z rosyjskich miast widać, jak najprawdopodobniej nietrzeźwy były wojskowy skacze z mostu, krzycząc: "Chwała WDW".

Ma przej**ane. A nie, jednak żyje - komentuje autor nagrania.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Burdy i zamieszki w dniu WDW

Ekspert wojskowy Wiktor Kowalenko nazywa 2 sierpnia "czarnym dniem dla Rosji", kiedy "wszyscy chowają się w domu". - Tradycyjnie rosyjscy weterani dużo piją, walczą na pięści i robią inne szalone rzeczy - opisuje.

Dzień Wojsk Powietrznodesantowych obchodzony jest 2 sierpnia ku pamięci wojsk powietrznodesantowych w siłach zbrojnych Rosji, Białorusi i innych krajów byłego ZSRR. Został ustanowiony w 1930 roku w ZSRR. Zbiega się z obchodzonym w rosyjskiej Cerkwi prawosławnej Dniem Proroka Eliasza. Właśnie jego spadochroniarze wzięli sobie za patrona.

Podczas obchodów Święta Wojsk Powietrznodesantowych, siły policji są zazwyczaj wzmacniane, gdyż w niektórych przypadkach obchodom towarzyszą burdy, pogromy i zamieszki, których inicjatorami byli najczęściej sami spadochroniarze. W niektórych rosyjskich miastach w dniu Sił Powietrznych zwyczajowo wyłącza się fontanny, w których często kąpią się nietrzeźwi żołnierze.

W Ukrainie zginęło kilka tysięcy spadochroniarzy

Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko podkreśla, że w ciągu pięciu miesięcy wojny 45-tysięczne Siły Powietrznodesatowe Federacji Rosyjskiej straciły na Ukrainie kilka tysięcy żołnierzy, mimo że byli to najbardziej wyszkoleni i gotowi do walki bojownicy.

Elitarne oddziały Federacji Rosyjskiej w wojnie z Ukrainą wykazały swoją niefunkcjonalność. Sytuacja z Siłami Powietrznodesantowymi po raz kolejny pokazuje, że Putin przecenił ich zdolności, a także zdolności armii rosyjskiej w ogóle. Dobrze pokazuje to zmiana przywódców w czasie wojny - podkreśla Heraszczenko.
Zobacz także: Armia Kijowa zachycona kanadyjskim sprzętem. To przełom na polu bitwy
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić