Jednym z głównych orędowników tego pomysłu jest Finlandia. Chociaż kraj ten do sojuszu wstąpił przed kilkoma miesiącami, już dziś ma jedną z najsilniejszych armii w Europie. Spora w tym zasługa posiadania wraz z przeszkoloną rezerwą blisko milionowej armii. To duże wzmocnienie zdolności obronnych NATO.
Mamy jedną z najsilniejszych armii w NATO, bardzo poważne siły rezerwy. To 800 tys. ludzi, których jesteśmy w stanie szybko postawić pod bronią. Mówimy więc o bardzo skutecznej siłę odstraszania. Nie spodziewamy się natychmiastowego ataku ze strony Rosji, ale jesteśmy gotowi – tłumaczył w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" premier Petteri Orpo.
Śladem Finów i krajów wschodniej flanki NATO mają pójść także inne kraje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kraje Europy chcą wzorować się na armii Finlandii
Dla wielu rządzących w krajach europejskich, 22 lutego 2022 roku był jak swego rodzaju zimny prysznic. W większości z nich z roku na rok liczba żołnierzy znacząco malała, zmniejszając tym samym ewentualne zdolności obronne. Z tego powodu coraz głośniej zaczęto mówić o ewentualnym przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej.
Już dziś krok ten wykonały Litwa i Łotwa. To w ich kontekście mówiło się o największym zagrożeniu ze strony Rosji. Niezmiennie od zimnej wojny obowiązkowa służba ma miejsce także w sąsiadującej z nimi Estonii. Teraz, kiedy konflikt na Ukrainie się przedłuża, o podobnych ruchach debatują mają m.in. Wielka Brytania, Niemcy czy Francja.
W przypadku Polski wciąż trudno o jednoznaczne stanowisko w tej sprawie. Niemal przed rokiem zapowiedziana została jednak wielka reforma armii, która zakłada jej rozszerzenie do 300 tys. żołnierzy zawodowych. To - pomimo rosnącego trendu wstępowania do polskiej armii - jest niebywale trudnym do zrealizowania zadaniem.
Wszyscy widzą jednak dobrze coś, o czym Europa dawno zapomniała przed laty. Rosja to nadal spore zagrożenie, a Władimir Putin nie może być traktowany jak partner, z którym można rozmawiać i któremu można zaufać. Spełnia się więc jego czarny sen: Europa pozbyła się złudzeń i zaczyna szykować się do możliwej wojny z Rosją.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.