Bogdan Kicka| 

Czechy pójdą w ślady Polski? Analityk mówi o krwawych konsekwencjach

Polska stworzyła specjalną ukraińską legię, do której dobrowolnie wstępują uchodźcy z Ukrainy. Niecodzienna inicjatywa zainteresowała Ministerstwo Obrony Czech. Teraz analityk Štěpán Kotrba w rozmowie z neČT24 przedstawił potencjalne konsekwencje wdrożenia podobnej inicjatywy w Czechach.

Czechy pójdą w ślady Polski? Analityk mówi o krwawych konsekwencjach
Štěpán Kotrba. (Pexels, X, @stepankotrba)

Polska powołała specjalną ukraińską legię, do której dobrowolnie wstępują uchodźcy z Ukrainy. Ta inicjatywa wzbudziła zainteresowanie Ministerstwa Obrony Czech, które obecnie zbiera informacje na ten temat od strony polskiej. Analizując możliwe skutki i kroki do realizacji takiej inicjatywy w Czechach, ekspert i publicysta Štěpán Kotrba wyraził swoje obawy i przewidywania.

Kotrba zauważa, że czeski rynek pracy szybko zaabsorbował Ukraińców, którzy zintegrowali się dzięki bliskości językowej. Jest jednak zdania, że wprowadzenie ukraińskiej legii mogłoby prowadzić do napięć. Dlaczego?

Zdaniem Kotarby wprowadzenie specjalnej ukraińskiej legii groziłoby m.in. zniesieniem zasiłków socjalnych dla mężczyzn z Ukrainy lub ograniczeniem dostępu do usług zdrowotnych. To z kolei zmusiłoby ich do nielegalnego życia. Taki scenariusz mógłby również prowadzić do wzrostu przestępczości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Eksplozja na stacji paliw na Białorusi. Dramatyczne nagranie świadka

Sytuacja Ukraińców w Czechach

Publicysta podkreśla, że w przypadku utworzenia ukraińskiej legii, Ukraińcy w Czechach stanęliby przed trudnym wyborem między lojalnością wobec swojego kraju a dbaniem o własne życie i rodzinę. Wielu z nich mogłoby zdecydować się na porzucenie ukraińskiego obywatelstwa, aby uniknąć powrotu na wojnę. Mogliby nawet udawać Rosjan, aby pozostać w Czechach. Zmuszenie ich do powrotu mogłoby z kolei prowadzić do aktów przemocy, co dodatkowo skomplikowałoby sytuację.

Wprowadzenie takiej inicjatywy mogłoby również postawić Czechy w trudnej sytuacji na arenie międzynarodowej. Zmuszanie uchodźców do powrotu na wojnę jest sprzeczne z międzynarodowym prawem, które daje uchodźcom prawo do niepowrotu. Kotrba przewiduje, że taki ruch spotkałby się z oporem zarówno ze strony czeskich polityków, jak i organizacji prawniczych, które mogłyby wnieść skargi do międzynarodowych sądów. Kotrba uważa, że większość Ukraińców, którzy uciekli do Czech, zrobiła to, aby uniknąć służby wojskowej na Ukrainie.

Jeśli Ukraińcy chcieliby służyć w nowo utworzonej legii, konieczna byłaby zmiana prawa, zwłaszcza dla tych, którzy posiadają zarówno ukraińskie, jak i czeskie obywatelstwo. Jednakże, według Kotrby, wielu Ukraińców, którzy uzyskali czeskie obywatelstwo, zapomniało już o swoim ukraińskim pochodzeniu i nie są zainteresowani powrotem.

Potrzeba rozmów pokojowych

Kotrba zgadza się z opinią fińskiego prezydenta, że nadszedł czas na rozpoczęcie rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją. Uważa, że aby to było możliwe, Ukraina musi być gotowa do kompromisu, w tym do rezygnacji z niektórych terytoriów. Tylko wtedy można będzie rozważać zakończenie konfliktu.

Według Kotrby, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest dalsza ekspansja Rosji na Ukrainie, w tym przejęcie Odessy i regionu przygranicznego. To mogłoby ostatecznie doprowadzić do odcięcia Ukrainy od dostępu do morza, co znacznie skomplikowałoby jej sytuację gospodarczą i polityczną.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić