Jak informuje New York Post, w wyniku upadku Grga Brkić doznał poważnego złamania nogi. Chwilę wcześniej wspinał się po ośnieżonym paśmie Welebit w Górach Dynarskich.
Pies uratował swojego opiekuna przed śmiercią z wyziębienia
Grga Brkić został zauważony przez dwoje innych turystów, którzy zawiadomili o zdarzeniu ratowników górskich. Ranny mężczyzna zabrał na wyprawę swojego psa o imieniu North i jak się później okazało – ta decyzja uratowała mu życie.
Przeczytaj także: Pies uratował 90-letnią właścicielkę z demencją. Niesłychana historia
Na ratunek rannemu turyście ruszyli ratownicy z Hrvatska Gorska Služba Spašavanja. Ze względu na ciężkie warunki – później podkreślali, że była to najtrudniejsza akcja, w jakiej brali udział – wszystko trwało aż 13 godzin.
Przeczytaj także: Pies bohaterem. Uratował porzucone dziecko
North nie tylko nie opuścił swojego opiekuna, lecz przez cały czas leżał przy nim zwinięty w kłębek. W ten sposób ogrzewał rannego, dzięki czemu Grga Brkić nie doznał hipotermii i przeżył kilkanaście godzin na zimnie. Czworonóg nie opuścił pana nawet w trakcie przenosin do helikoptra.
Przyjaźń i miłość między człowiekiem a psem nie mają granic. Nie przestał troszczyć się o właściciela nawet po nadejściu ratunku... To przykład, z którego wszyscy powinniśmy czerpać, aby troszczyć się o siebie nawzajem. Pies cały czas leżał obok właściciela, ogrzewając go swoim ciałem i zapobiegając w ten sposób hipotermii (...) – podkreślał Josip Brozičević, lider miejscowych ratowników górskich (New York Post).
Przeczytaj także: Pies skazany na śmierć. Uratował go grzybiarz z Karolewa pod Łodzią
Grga Brkić został przetransportowany helikopterem do szpitala. Tam przeszedł operację – lekarze zdiagnozowali u niego skomplikowane złamanie podudzia i kostki. Sam North obecnie przebywa pod opieką bliskich opiekuna, którzy nie szczędzą czworonogowi wyrazów wdzięczności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.