Rosyjska inwazja na Ukrainie nabiera tempa. Żołnierze dotarli już na przedmieścia Kijowa, a w mieście tym od rana słychać strzały i alarmy bombowe. W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne nagrania mieszkańców, ukazujące przerażające oblicze wojny.
Czytaj także: Pożegnał się i wysadził most. Oddał życie za Ukrainę
Kijów. Czołg zmiażdżył cywilny samochód
Jeden z filmów, który w piątek rano trafiło do sieci, wstrząsnął internautami z całego świata. Jadący niemal pustą ulicą w kijowskiej dzielnicy Obołoń, czołg nagle wjechał na przeciwny pas jezdni i staranował jadący z naprzeciwka samochód cywilny.
Widok jest przerażający. Można odnieść wrażenie, że kierowca osobowego auta był skazany na pewną śmierć po starciu z tak masywnym pojazdem. Jak się jednak okazało, mężczyzna cudem przeżył.
Czytaj także: Rząd potwierdza. Cyberataki na polskie serwery
Okoliczni mieszkańcy przybyli mu z pomocą. Jeden ze świadków nagrał dramatyczną akcję ratunkową. Kierowca był przytomny, mimo że samochód został zmiażdżony jak puszka, dach pojazdu całkowicie oderwał się od nadwozia, wybite zostały wszystkie szyby.
Starszy mężczyzna nie był w stanie samodzielnie wydostać się ze zgniecionego auta. Przechodnie próbowali otworzyć zaklinowane drzwi pojazdu. Na wideo nie ukazano zakończenia akcji. Wszystko wskazuje jednak na to, że kierowcę udało się uratować.
Wbrew oczywistym skojarzeniom należy podkreślić, że nie wiadomo, czy czołg należał do Rosjan. Na razie nie ma informacji o pojawieniu się jakichkolwiek rosyjskich czołgów w stolicy Ukrainy. Pojawiły się głosy, że to ukraiński kierowca czołgu stracił kontrolę nad pojazdem i spowodował nieszczęśliwy wypadek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.