W niedzielę, 18 sierpnia, tuż przed godz. 18:00 w Bronikowie doszło do tragicznego wypadku drogowego. Według wstępnych ustaleń, 21-letni kierowca skody, z nieznanych jeszcze przyczyn, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie na przeciwległy pas ruchu. Tam doszło do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym prawidłowo 56-letnim kierowcą hyundaia.
W wyniku tego wypadku zginęli zarówno kierowca hyundaia, jak i 63-letni pasażer tego pojazdu. Obaj byli mieszkańcami gminy Mirosławiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranni zostali pasażerowie hyundaia w wieku 35 i 47 lat. Obrażenia miał także kierowca skody, mieszkaniec powiatu drawskiego, oraz 16-letnia pasażerka skody, mieszkanka gminy Człopa. Na miejscu zdarzenia interweniowało 7 zastępów straży pożarnej, 4 karetki pogotowia, dwa śmigłowce ratunkowe oraz policyjne radiowozy.
Czytaj także: Białoruś obawia się Ukrainy. Wysłano dodatkowe siły
Bronikowo. Wzrósł bilans ofiar
Jak informuje "Gazeta Wałecka", 20 sierpnia w szpitalu zmarł trzeci mężczyzna podróżujący hyundaiem. Czwarty mężczyzna wciąż przebywa w szpitalu.
16-letnia dziewczyna, będąca pasażerką skody opuściła już szpital, natomiast 21-letni kierowca skody wciąż znajduje się w placówce medycznej, choć jego stan nie zagraża obecnie jego życiu.
Policja, pod nadzorem prokuratora, prowadzi śledztwo w celu ustalenia przyczyn wypadku. Prawdopodobnie sprawcą zdarzenia jest 21-letni kierowca skody. Zgodnie z obowiązującym prawem, jeśli w wyniku wypadku ktoś zginie lub odniesie ciężkie obrażenia, sprawca może trafić do więzienia na okres od 6 miesięcy do 8 lat.