Maj to dla wielu czas wzmożonych przygotowań do pierwszej komunii świętej. Jest to jeden z najważniejszych sakramentów w kościele katolickim, przez co często są to bardzo duże wydarzenia w każdej rodzinie. W Polsce wiele osób praktykuje tego dnia organizowanie zabaw, w których to udział bierze większość członków rodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nic więc dziwnego, że poza dziećmi pochodzącymi do sakramentu, dzień ten równie stresujący jest dla ich rodziców. Jak się jednak okazuje, każdego roku są przypadki, kiedy stres ten powoduje pojedyncza decyzja księdza. Nie brak bowiem przypadków, gdzie ze względu na rozwód rodziców czy wychowywanie dziecka z innym partnerem, proboszcz odmawia przyjęcia go do komunii.
Nieślubne dziecko nie dostanie chrztu czy komunii?
Sama komunia to nie jedyny problem, z jakim muszą zmagać się rodzice. Zdecydowanie powszechniejsze jest niedopuszczanie nieślubnych dzieci do chrztu, który umożliwia dołączenie do wspólnoty i przyjęcie innych sakramentów. Co o takich przypadkach sądzą jednak niektórzy księża?
Proboszczowie są różni i niestety czasami bywa to dla nich problemem. Słyszę różne opowieści, np. że proboszcz nie chciał ochrzcić dziecka, bo rodzice nie mają jeszcze ślubu, ksiądz nie zapytał dlaczego, nie zorientował się w sytuacji, po prostu ich wygonił. Wtedy nie mam najlepszego zdania o takim księdzu - cytuje "Nasze Miasto Piotrków Trybunalski" księdza Kamila Deryło z Klasztoru Dominikanów i Rzymskokatolickiej Parafii św. Dominika w Szczecinie.
W kontekście pierwszej komunii świętej zdanie księdza jest niezmienne. Jak twierdzi duchowny, dzieci nie mogą być winne za to, jak żyją ich rodzice. Zauważa również że każdy przypadek jest inny i nie brak kobiet, które są wierzące i praktykujące, ale zostały pozostawione przez partnera. Z tego też powodu każdą osobę trzeba traktować indywidualnie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.