Nowa mutacja koronawirusa pojawiła się w Wielkiej Brytanii. Fakt ten wzbudził niepokój społeczeństwa na całym świecie. Obawy te dotyczyły również szczepionek, których dystrybucja rozpoczęła się już w niektórych krajach. Wątpliwości dotyczą skuteczności preparatu w zwalczaniu nowego szczepu.
Głos w sprawie zabrał szef firmy BioNTech. Niemiecki biznesmen Ugur Sahin skomentował obawy społeczeństwa. Przyznał, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że szczepionka zadziała na nową mutację be zarzutów. Dodał również, że koncern ma "naukową pewność" w tej kwestii.
Nowa mutacja koronawirusa ma 99 procent wspólnych białek z poprzednimi wariantami, dlatego istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że szczepionka na COVID-19 będzie działała również w jej przypadku - powiedział Sahin.
Biznesmen przyznał, że firma prowadzi już badania dotyczące nowej mutacji. Dodał również, że koncern jest w stanie dostarczyć preparat w uaktualnionej wersji w czasie zaledwie 6 tygodni.
Piękno technologii matrycowego RNA (mRNA) polega na tym, że możemy od razu zacząć opracowywać szczepionkę, która całkowicie imituje nową mutację - przyznał biznesmen.
Nowa mutacja koronawirusa
Obecność nowego szczepu koronawirusa odkryto po raz pierwszy w październiku. Mutacja pojawiła się w Wielkiej Brytanii. Od swojego poprzednika różni się przede wszystkim znacznie wyższą transmisją wśród ludzi. Do tej pory potwierdzono zakażenie nim wśród ponad 1000 Brytyjczyków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.