Hala Milenium - Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji MOSIR w Kołobrzegu położona jest na zachodnim brzegu Kanału Drzewnego w pobliżu dwupasmowej arterii - ulicy Solnej.
Jest to największa hala sportowa w powiecie, posiadająca boiska i sale do ćwiczeń w wielu dyscyplinach zespołowych i indywidualnych oraz 25- metrowy basen pływacki. Charakterystyczny biały dach, przypominający rozłożysty kapelusz, widać z daleka, jadąc ulicą Solną.
Okazuje się jednak, że dach hali jest obecnie dużym problemem zarządu. Ptaki uszkodziły go na tyle, że dach nadaje się tylko do remontu.
- Mamy faktycznie problem z dachem na kompleksie hali "Milenium", właściwie od momentu, kiedy ten dach został położony - przyznaje w rozmowie z "Faktem" Jacek Banasiak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kołobrzegu, który zarządza obiektem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ptaki to jeden z elementów, składających się na to, że dach nie spełnia swojego zadania i przecieka. Siadają na nim głównie mewy, zaczynają go skubać. Robią to na tyle intensywnie, że drążą dziurę do samego końca, czyli niszczą warstwę hydroizolacyjną. Potem woda sama już sobie drąży drogę - dodaje Banasiak ("Fakt").
Czytaj także: Skontrolowano WOŚP. Są wyniki
Próby walki z ptakami, które wydziobują dziury w dachy okazały się bezskuteczne. Zainstalowano m.in. urządzenie do odstraszania mew. Oprócz mew na dachu hali widywane są też kruki. Swoim dziobem potrafią dobrać się do znajdującej się pod spodem pianki poliuretanowej.
Jak dowiedział się "Fakt" władze miasta będą musiały wykonać remont dachu. Naprawa może kosztować nawet kilka milionów złotych. Nowy dach ma być wykonany z blachy, dzięki czemu ptaki nie narobią szkód.