Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dalajlama wywołał ogromny skandal. "Nie da się tego wybronić"

22

Ogrom kontrowersji wywołało nagranie, na którym widać, jak Dalajlama całuje chłopca w usta, a następnie zachęca go, by possał mu język. Do zachowania buddyjskiego mnicha w rozmowie z "Faktem" odniósł się seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

Dalajlama wywołał ogromny skandal. "Nie da się tego wybronić"
Dalajlama wywołał ogromne kontrowersje (Twitter)

Na nagraniu, które trafiło do sieci, można zobaczyć, jak chłopiec chyli czoła przed Dalajlamą. Nieco później buddyjski mnich podnosi jego podbródek i całuje go w usta. Później przez chwilę stykają się czołami.

Po chwili takiego "namysłu" Dalajlama odsuwa głowę, po czym oświadcza "I possij mój język". Wystawia język, chłopiec śmieje się, a następnie zbliża twarz do mnicha. Wszystko dzieje się w akompaniamencie oklasków i śmiechu zebranych dookoła osób.

Więcej na nagraniu nie widać. Ten fragment jednak wystarczył, by wywołać gigantyczne oburzenie wśród internautów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Praca zdalna. Pracownicy udają, że pracują?

Teraz skandaliczną sytuację w rozmowie z "Faktem" skomentował seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz.

- Można podejrzewać, że Dalajlama miał niezdrowe skłonności, może nie do dzieci, bo nie było do tej pory informacji na ten temat, ale ta jego seksualność chyba dała o sobie znać. Zdecydowanie przekroczył dystans w stosunku do małego chłopca, co do tego nie ma wątpliwości - przekazał.

Nie da się tego wybronić i stwierdzić, że jego zachowanie było absolutnie aseksualne. Dalajlama, zapewne ku radości Chińczyków, dużo stracił. Stracił w oczach całego świata. Szkoda - mówił.
Z czego wynikało jego zachowanie? Czy tak się zestarzał, że już nie wie, co robi, czy się zapomniał? Nie mam pojęcia. Na pewno zrobił rzecz, która nie powinna mieć miejsca i mocno zaszkodzi jego wizerunkowi - dodał.

Konsekwencje zachowania Dalajlamy

Jak takie zachowanie przywódcy Tybetańczyków może odcisnąć się na psychice tego małego chłopca?

Jeśli chodzi o skutki zachowania Dalajlamy, to sądzę, że największą krzywdę wyrządziło temu chłopcu nagłośnienie sprawy. Dla takiego dziecka sam pocałunek mnicha mógł być zaskakujący, dziwny, ale dzieci często nie odbierają tego typu zachowania jako seksualizacji - komentuje seksuolog

- Zdarzają się sytuacje, gdy ciocia czy wujek pocałują dziecko w sposób zbyt napastliwy, ale dziecko nie widzi w tym seksualnego podtekstu - podsumował ekspert.

Lawina krytyki poskutkowała odpowiedzią biura duchowego przywódcy Tybetańczyków. W oświadczeniu napisano, że mnich "pragnie przeprosić chłopca i jego rodzinę, a także wielu przyjaciół na całym świecie za ból, jaki mogły spowodować jego słowa".

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić