W marcu ubiegłego roku Dania wprowadziła lockdown. Zdecydowano się na taki ruch ze względu na niepokojący wzrost zakażeń koronawirusem.
Wiosną tego roku ten kraj wprowadził natomiast "paszport covidowy". Pozwala on na swobodne wizyty m.in. w restauracjach, kinach czy salonach fryzjerskich i na stadionach.
Od 1 sierpnia w przypadku np. muzeów paszportu nie trzeba przedstawiać. Kolejne zmiany w tym zakresie mają nastąpić z początkiem września. W klubach nocnych i na imprezach masowych dokument będzie trzeba okazywać tylko do 10 września.
Koronawirus. Dania znosi ograniczenia
Właśnie 10 września duński rząd ostatecznie zniesie ostatnie ograniczenia. Tamtejsze ministerstwo zdrowia wyraźnie podkreśliło w oświadczeniu, że koronawirus "nie jest już krytycznym zagrożeniem dla społeczeństwa".
Wszystko za sprawą liczby zaszczepionych. Co najmniej jedną dawkę przyjęło tam 75,8 proc. mieszkańców. W pełni zaszczepionych jest natomiast 71,6 proc.
Epidemia jest pod kontrolą, mamy rekordowe wskaźniki szczepień - mówił duński minister zdrowia Magnus Heunicke, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".