Marcin Najman w skandaliczny sposób przegrał walkę z uczestnikiem imprezowego reality show MTV "Warsaw Shore" Don Kasjo. Najman wbrew regułom przewrócił Kasjusza Życińskiego, zaczął go bić w parterze, a potem jeszcze kopnął go i został zdyskwalifikowany.
Internauci byli rozczarowani zachowaniem zawodnika, a kibice wręcz rozwścieczeni, bo niektórzy specjalnie zapłacili za dostęp do gali Fame MMA 8, żeby zobaczyć tę konkretną walkę. Widowisko postanowił skomentować również syn króla disco-polo Daniel Martyniuk.
Czytaj także: Daniel Martyniuk znów szokuje! Wylądował na Bali!?
W sieci pojawiły się ostatnio plotki, że sam Daniel Martyniuk ma walczyć w Fame MMA, a jego przeciwnikiem miał być Rafał Collins. Do walki jednak nie doszło. Syn Zenka ostro skomentował walkę Najmana i Don Kasjo.
Czytaj także: Świat sportu ostro o Marcinie Najmanie. "Pokazał kim jest. Tchórz, który bije słabszych"
Ha ha ha, gdzie podział się prawdziwy boks? Ochroniarze pojawili się na kilka chwil przed ustawioną zagrywką, a na koniec widać jak ten na glebie się uśmiecha. Żenada. Borowiki łakome na flotę, nic więcej. Ludzie, nie płaćcie za to - napisał w mediach społecznościowych Daniel Martyniuk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.