Do przerażającego zdarzenia doszło w parku safari Blair Drummond w Szkocji. Jedna z małp uciekła ze swojego wybiegu i przedostała się na teren, który zamieszkują lwy. Te natychmiast rzuciły się na małpę.
Lwy szarpały i dusiły małpę na oczach gości, którzy odwiedzili park. Jeden z opiekunów próbował osłonić ciężko zranione zwierzę, parkując pick-upem nad na poranionym ciałem. Jednak jeden z lwów wyrwał małpę spod pojazdu i uciekł.
Ciało makaka zostało później znalezione przez pracowników parku. Całe zdarzenie zostało nagrane i sfotografowane przez gości parku. Widać na nich grupę lwów, które szarpią bezbronną małpę.
To była duża małpa i zaskakująco szybka - ale nie miała szans. To było straszne zobaczyć grupę lwów, które ją ścigają. Zdaliśmy sobie sprawę, że niewiele można zrobić, aby ją uratować. Straszny dźwięk małpy krzyczącej o życie pozostanie z nami – powiedział naoczny świadek dla Mail Online.
Zmarła małpa należała do zagrożonego gatunku makaka berberyjskiego. Wraz z 29 innymi osobnikami przywieziono ją z Gibraltaru w 2014 r. Makaki berberyjskie są na skraju wyginięcia ze względu na niszczenie ich siedlisk i nielegalny handel zwierzętami. Na wolności żyje ich mniej niż 8 tys.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.