Wątpliwości dotyczące debaty w TVP pojawiły się już przed jej startem. Przedstawiciele Rady Etyki Mediów donosili, że jeden z kandydatów może znać pytania przed przystąpieniem do publicznej dyskusji.
Zawartość dzienników TVP i programu TVP Info uzasadnia przypuszczenie, że debata nie będzie bezstronna - pisała REM.
Krytycznie na temat debaty wypowiedział się Krzysztof Bosak. Odniósł się między innymi do treści zadawanych pytań.
Pytania były zastępcze, o rzeczy nieistniejące, jak szczepionka, która dopiero ma zostać wynaleziona, albo o rzeczy przeszłe, jak sprowadzanie do Polski imigrantów, co zostało wstrzymane. Było też pytanie o euro, którego nikt teraz nie planuje wprowadzać - powiedział, cytowany przez "Fakt".
Debata prezydencka. Bosak mówi o ustawieniu pytań
Krzysztof Bosak stwierdził, że "pytania miały na celu uciec od rzeczywistych problemów".
Pytania były wyraźnie ustawione pod urzędującego prezydenta - dodał kandydat Konfederacji na prezydenta RP.
O czym, zdaniem Krzysztofa Bosaka, powinno się dyskutować podczas takiej debaty? - Powinniśmy rozmawiać o ochronie zdrowia, o kryzysie ekonomicznym, gospodarce, o integracji europejskiej - podkreślił polityk.
Podczas środowej debaty Bosak niespodziewanie wsparł Rafała Trzaskowskiego, gdy padło pytanie o małżeństwa homoseksualne. - Oczywiście nie zgodzę się na to. To pytanie, które ma pogrążyć Trzaskowskiego. To zagrywka dla osób mniej inteligentnych- powiedział.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.