Wizyta Zełenskiego w USA rozpoczęła się od udziału w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, gdzie prezydent Ukrainy miał okazję spotkać się z przywódcami z całego świata. Kluczowym punktem tej wizyty ma być jednak spotkanie w Białym Domu z Bidenem, podczas którego omówione zostaną kroki zmierzające do zakończenia konfliktu.
Według "The Times", czteropunktowy plan Zełenskiego zakłada: uzyskanie gwarancji bezpieczeństwa od Zachodu, podobnych do tych, jakie obowiązują członków NATO, kontynuację działań wojennych na terenie rosyjskiego obwodu kurskiego, zdobycie nowoczesnej, zaawansowanej broni oraz międzynarodową pomoc finansową na odbudowę gospodarki Ukrainy, zniszczonej przez wojnę.
Historyczna misja Ukrainy – szybkie wsparcie kluczowe
Zełenski podkreśla, że plan ten wymaga szybkiego wsparcia ze strony Bidena oraz innych zachodnich przywódców. Prezydent Ukrainy zaznaczył, że celem jest osiągnięcie silnej pozycji negocjacyjnej przed końcem roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myślę, że to historyczna misja. Zróbmy to wszystko dzisiaj, podczas gdy wszyscy urzędnicy, którzy chcą zwycięstwa Ukrainy, są na oficjalnych stanowiskach – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Jednym z celów Zełenskiego jest również zdobycie "Trumpoodpornego" wsparcia USA. Ma to związek z pojawiającymi się głosami w obozie Republikanów, w tym kandydatów na prezydenta, takich jak Donald Trump i jego potencjalny wiceprezydent J.D. Vance, którzy sugerują, że konflikt mógłby zostać zakończony poprzez terytorialne ustępstwa na rzecz Rosji. Tego rodzaju propozycje są zdecydowanie odrzucane przez władze Ukrainy.
Mimo iż pełnych szczegółów swojego planu Zełenski nie zamierza ujawniać przed czwartkowym spotkaniem z Bidenem, "The Times" donosi, że prezydent Ukrainy ma również w planach przedstawić swoje propozycje Trumpowi oraz Kamali Harris –obecnej wiceprezydent USA i kandydatce w wyborach prezydenckich.
Czytaj więcej: Rosjanie chcą negocjacji z Ukrainą? Tylu popiera wycofanie wojsk.
Brak szans na szybkie wypchnięcie Rosjan z Ukrainy
Analitycy wojskowi i dyplomaci wskazują, że w najbliższym czasie Ukraina nie ma realnych szans na wyparcie wojsk rosyjskich z okupowanych terenów na wschodzie kraju. Celem w tej chwili jest utrzymanie zdolności bojowych Ukrainy i kontynuacja walk, aż Rosja zostanie zmuszona do negocjacji.
Natowski dyplomata, cytowany przez "The Times", przyznał, że wszelkie rozmowy pokojowe będą "bardzo, bardzo, bardzo skomplikowane i bolesne dla Ukrainy". Zamrożenie konfliktu na obecnych liniach frontu, jak proponuje Vance, byłoby "katastrofalnym rezultatem", a Ukraina zdecydowanie nie może przystać na takie warunki.
Tym samym, propozycja Zełenskiego, skierowana do zachodnich przywódców, w tym Bidena, jest kluczowa w kontekście przyszłości wojny i negocjacji z Rosją. Ukraina dąży do uzyskania przewagi na arenie międzynarodowej, zanim nadejdzie czas rozmów o zakończeniu konfliktu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.