Państwowa Komisja Wyborcza wystosowała specjalne pismo do Szymona Hołowni. Stwierdziła w nim, że wnioski marszałka Sejmu ws. przekazania listy kandydatów, którzy mogliby przejąć mandaty Kamińskiego i Wąsika, były "przedwczesne".
W tym czasie nie zaczął nawet biec termin do wniesienia odwołania od postanowień Marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu, albowiem nie doręczono tych postanowień posłom - zauważono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomniano także, że decyzję ws. wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego odrzuciła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie uwzględniła natomiast odwołania Kamińskiego.
Powyższe orzeczenia Sądu Najwyższego są ze sobą zasadniczo sprzeczne, a przyjęcie któregokolwiek z nich za jedynie obowiązujące w sprawie implikuje odmienną sytuację dla odwołującego się posła i jednocześnie dla czynności podejmowanych w sprawie przez samego Pana Marszałka, w tym dla istnienia lub nieistnienia podstaw faktycznych i prawnych do zawiadamiania przez Pana Marszałka kolejnego kandydata z tej samej listy kandydatów, który otrzymał kolejno największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu posła - przekazano w piśmie.
Kto może przejąć mandat Kamińskiego?
PKW uwzględniła kwestię tego, że decyzja ws. Mariusza Kamińskiego została opublikowana w Monitorze Polskim. Komisja spostrzegła, że "nie przesądza", czy faktycznie doszło do wygaszenia mandatu polityka PiS. Poinformowała, że jedynie przesyła listę kandydatów, którzy teoretycznie mogliby go przejąć.
Kto pojawił się na liście? W zestawieniu uwzględniono Monikę Pawłowską (10 789 głosów), Beatę Strzałkę (8 844), a także Ryszarda Madziara (8 817).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.