Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i trwało do 3 października 1944 roku. Było to wystąpienie zbrojne przeciw okupującym Warszawę wojskom niemieckim, zorganizowane przez Armię Krajową w ramach akcji "Burza", połączone z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego. To największa operacja militarna Armii Krajowej.
Czytaj także: Uratował życie szefa. Polak skazany na 11 lat więzienia
Dowództwo AK chciało samodzielnie wyzwolić stolicę, jeszcze przed wkroczeniem Armii Czerwonej. W trakcie dwumiesięcznych walk straty wojsk polskich sięgnęły ok. 16 tys. zabitych i zaginionych, 20 tys. rannych i 15 tys. wziętych do niewoli. W wyniku działań militarnych zginęło od 150 do 200 tys. cywilnych mieszkańców stolicy.
Powstanie warszawskie uważa się za jedno z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski. Nadal nie milkną jednak dyskusje dotyczące zasadności decyzji o rozpoczęciu zrywu. Wszystko za sprawą olbrzymich strat ludzkich. Powstanie zakończyło się triumfem III Rzeszy.
Godzina "W". Znów zawyją syreny
Rokrocznie 1 sierpnia oddawany jest hołd wszystkim tym, którzy walczyli i polegli podczas powstania warszawskiego. Szczególnym momentem jest godz. 17:00. To właśnie o tej porze rozpoczęła się akcja "Burza", a jednocześnie był to początek powstania warszawskiego.
Godzinę 17:00 określa się mianem godziny "W". O tej porze zaczynają wyć syreny, a Polska wstrzymuje oddech i oddaje hołd powstańcom. Jest to bez wątpienia bardzo wyjątkowa chwila.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.