W przypadku ambulatoryjnego leczenia sanatoryjnego pacjent może wybrać nie tylko czas wyjazdu, ale także uzdrowisko do którego chcemy pojechać. Jedynym ograniczeniem co do miejsca, jest to, że dana sanatorium musi mieć podpisany kontrakt z NFZ. W tym przypadku leczenie trwa od 6 do 18 dni.
Takie leczenie trwa 6, 12, albo 18 dni. NFZ płaci za minimum trzy zabiegi dziennie, w tym jeden z wykorzystaniem naturalnych surowców leczniczych, na przykład siarki czy borowiny. Można wskazać NFZ swoje preferencje (listownie) oraz termin, w którym pacjent chciałby wyjechać na kurację — wskazuje Anna Leder, rzeczniczka Wojewódzkiego Oddziału NFZ w Łodzi, cytowana przez portal "Fakt".
Leder dodała, że NFZ w miarę możliwości stara się wyjść naprzeciw prośbom kuracjuszy. Przypomina, że w tym przypadku kuracjusz sam musi zatroszczyć się zarówno o nocleg, jak i wyżywienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku ambulatoryjnego leczenia uzdrowiskowego NFZ płaci za konsultacje z lekarzem w przychodni uzdrowiskowej oraz za zabiegi lecznicze. Refundowane są co najmniej 3 zabiegi wykonywane przez 6 dni w tygodniu.
Jak skorzystać z ambulatoryjnego leczenia sanatoryjnego?
Aby móc skorzystać z ambulatoryjnego leczenia sanatoryjnego niezbędne jest skierowanie wystawione przez lekarza. W momencie składania skierowania do oddziału NFZ przyszły kuracjusz powinien wskazać miejsce, gdzie chciałby odbyć leczenie i czas, w którym chce wyjechać. Należy wówczas wskazać także ilość dni zabiegowych.
Należy pamiętać, że to po stronie kuracjusza leży uzgodnienie terminu leczenia z zakładem lecznictwa uzdrowiskowego, do którego otrzymał potwierdzone przez NFZ skierowanie. Najlepiej zrobić to tuż po otrzymaniu potwierdzenia skierowania, nie później niż 14 dni przed planowanym początkiem kuracji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.