Jak informuje portal The Fresno Bee, huragan Ian uderzy we Florydę na przestrzeni najbliższych dni. Ron DeSantis, gubernator zagrożonego stanu, zdecydował się na ogłoszenie stanu wyjątkowego.
Huragan Ian zbliża się do Florydy. Prezydent USA ogłasza stan wyjątkowy
Gubernatorowi Florydy wtóruje prezydent USA – Joe Biden. Nie tylko również i on ogłosił stan wyjątkowy, lecz również upoważnił Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Federalną Agencję Zarządzania Kryzysowego (FEMA) do koordynowania akcji ratunkowej. Funkcjonariusze z FEMA mają udzielać pomocy w ochronie życia i mienia.
Przeczytaj także: Potężny huragan Fiona na Atlantyku. Oto widok z wnętrza
Meteorolodzy z National Hurricane Center ostrzegają, że zanim huragan Ian uderzy we Florydę, nabierze dodatkowej siły. Zaapelowali do mieszkańców stanu Floryda, aby z uwagą śledzili wszelkie nowe doniesienia odnośnie do zagrożenia, a zwłaszcza monitorowali zmiany sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Zaczęło się w niedzielę po godzinie 20. Media obiegły nagrania z Rosji
Joe Biden planował, że we wtorek 27 września uda się z wizytą właśnie na Florydę. Zagrożenie okazało się jednak na tyle wysokie, by prezydent USA zmodyfikował plany. Jeszcze w sobotę 24 września prędkość huraganu Ian wynosiła "zaledwie" 85 km/h. Już dzień później było to aż 630 km/h.
Przeczytaj także: Sceny jak z filmu katastroficznego. Nagranie z Syberii obiegło sieć
Na temat zagrożenia zabrał głos John Cangialosi. Starszy specjalista od huraganów podkreślał, że wciąż nie jest jasne, gdzie huragan Ian uderzy z największą siłą. Zalecił mieszkańcom stanu, aby zgromadzili zapasy i przygotowali się na przerwy w dostawie prądu.
W tym momencie jedyną ważną informacją dla osób mieszkających na Florydzie jest to, że muszą obserwować prognozy i przygotować się na potencjalne konsekwencje tej klęski żywiołowej – ostrzegał John Cangialosi (The Fresno Bee).