Święta Bożego Narodzenia to czas miłości, rodzinnego spędzania czasu i... świątecznych przygotowań. Szczególnie te ostatnie wymagają częstej obecności w sklepach, aby zrobić świąteczne zakupy. Właśnie takie robiła Paula Fletcher w Aigburth w Wielkiej Brytanii.
Zobacz także: Przepis na niemiecki świąteczny klasyk
Niestety przy kasie okazało się, że jej karta nie działa, a gotówkę ma w torebce... którą zostawiła w aucie. Kobieta zostawiła zakupy przy kasie i wybiegła ze sklepu po pieniądze. Jednak gdy wróciła, zastała opłacony rachunek. Dokonała tego nieznajoma kobieta, która stała za Paulą Fletcher w kolejce.
Byłam przytłoczona. Aż musiałam usiąść i płakać. Myślę, że wszyscy na moim miejscu to by zrobili. Byłam w tak złym położeniu, a ktoś obcy mi pomógł - mówiła Paula Fletcher dla "Liverpool Echo".
Zobacz także: Oryginalne życzenia Ambasador USA dla Polaków
46-latka próbowała później znaleźć swojego dobroczyńcę. Kobieta chciała osobiście podziękować nieznajomej. Jednak mimo usilnych prób w mediach społecznościowych, nie udało jej się to.
Nie wiem kim jesteś, ale nie ma słów, które wyrażą moją wdzięczność. Jesteś wyjątkową osobą - napisała Paula Fletcher na Facebooku.
Ta historia pokazuje, że świąteczny okres potrafi być magiczny. W tym czasie wielu ludzi potrafi być dla siebie lepszych i przede wszystkim dostrzega krzywdę drugiego człowieka.
Zobacz także: Wigilia 2020. Jakie obostrzenia obowiązują?