Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Dokonał kradzieży, którą odczuło całe miasto. Grozi mu 12 lat więzienia

13

Policjanci z Jeleniej Góry zatrzymali mężczyznę, który w piątek 26 lipca za sprawą zuchwałej kradzieży przewodów światłowodowych zakłócił telekomunikację w mieście. Podejrzany o ten czyn 37-latek znajdował się w stanie recydywy, przez co może mu grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Dokonał kradzieży, którą odczuło całe miasto. Grozi mu 12 lat więzienia
Zatrzymany 37-latek za kradzież kabli telekomunikacyjnych (KMP Jelenia Góra)

W piątek 26 lipca wielu mieszkańców Jeleniej Góry skarżyło się na problemy ze światłowodem i telekomunikacją. Jak się później okazało, nie były one wynikiem awarii u operatora, ale zuchwałej kradzieży, jakiej dopuścić miał się 37-letni mieszkaniec miasta.

Z dokładnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w trakcie piątkowej nocy mężczyzna miał szczególnie mocno zainteresować się jedną ze studzienek telekomunikacyjnych. Nie namyślając się długo, postanowił otworzyć, a następnie wyciąć i ukraść znajdujące się tam przewody światłowodowe i miedziane.

Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna 26 lipca br. w nocy dopuścił się w Jeleniej Górze kradzieży przewodów światłowodowych, miedzianych oraz muf miedzianych, które wyciął ze studzienki. Swoim działaniem spowodował zakłócenia pracy sieci telekomunikacyjnej. Wstępne straty firmy pokrzywdzonej wynoszą nie mniej niż 25 tysięcy złotych — informuje podinsp. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Siedział na barierce mostu we Wrocławiu. Było podejrzenie, że skoczy

Na recydywie postanowił ukraść kable. Grozi mu 12 lat więzienia

Po zlokalizowaniu źródła problemu sprawą zajęli się jeleniogórscy policjanci. W trakcie prowadzenia czynności, wszystkie wskazówki doprowadziły ich do 37-letniego recydywisty, któremu przyznał się, że skradzione przewody sprzedał już na złom.

Policjanci prowadząc czynności w tej sprawie na podstawie zebranych informacji ustalili, a następnie zatrzymali 37-letniego jeleniogórzanina podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa. Okazało się, że dopuścił się tego czynu w warunkach, tzw. "recydywy". Mężczyzna przyznał się, że skradzione mienie sprzedał w jednym z punktów skupu złomu. Usłyszał już zarzuty w tej sprawie — dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.

Za popełnione czyny w stanie "recydywy" mężczyźnie grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić