Do MEN trafiła petycja wystosowana przez grupę Maturalni. Jej autorzy zaapelowali o rozważenie zmian w formie przeprowadzenia egzaminów ustnych w ramach tegorocznych matur z języka polskiego i języka obcego. Choć w petycji podkreślono, że egzaminy te pomagają "w kształtowaniu umiejętności prezentowania wiedzy, przemawiania i wystąpień publicznych", to wskazano, że są również źródłem potężnego stresu i traum dla wielu maturzystów.
To jednak niejedyne powody, dla których postulowany są zmiany w zakresie matur ustnych. Autorzy petycji wskazują również na przeładowanie podstawy programowej i losowość egzaminu ustnego z języka polskiego. Przypominają również, że w okresie pandemii zrezygnowano z formy ustnej egzaminu dojrzałości i nie wpłynęło to negatywnie na wiedzę i umiejętności abiturientów.
Zwrócono również uwagę na to, że wielu nauczycieli nie jest w stanie w sposób należyty przygotować maturzystów do egzaminów ustnych. "Zazwyczaj matury ustne są zupełnie pomijane na rzecz przygotowań do egzaminów pisemnych lub realizacji przepełnionej podstawy programowej" - można przeczytać w petycji, dodając, że jest to problem dość powszechny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Zapytali o lekcje religii. "Bardzo nie lubię"
Ministerstwo Edukacji Narodowej stawi sprawę jasno
Pomysłodawcy zmian postulują, żeby wynik ustnej matury, podobnie jak ma to miejsce w przypadku egzaminu ósmoklasisty, nie wpływał na "zdanie lub niezdanie całej matury". Wskazuje się również na konieczność likwidacji progów punktowych i usunięcie pytań niejawnych. MEN stawia sprawę jasno
Wprowadzenie proponowanej zmiany, choćby w odniesieniu do zniesienia progu zdawalności w przypadku tego egzaminu – stanowiłoby istotną zmianę kierunkową w systemie oświaty, niespowodowaną wyjątkową sytuacją, jak miało to miejsce w latach ubiegłych – czas epidemii - zatem niezbędne jest poprzedzenie szerokich konsultacji społecznych - przekazał zespół prasowy MEN w odpowiedzi na pytanie PAP.
Przedstawiciele resortu edukacji jednoznacznie wskazali, że wprowadzenie tego rodzaju zmian nie jest możliwe w trakcie trwającego roku. MEN nie wyklucza jednak ich wprowadzenia w przyszłości. Kwestia ta ma zostać poddana analizie.