Żadnych śladów, poszlak i motywu, który mógłby naprowadzić holenderskich śledczych na trop prowadzący do rozwiązania sprawy 23-letniego mieszkańca Ostrołęki, który zaginął na terenie Holandii przed rokiem.
Dominik Niedźwiedzki wyjechał do pracy i nagle kontakt z nim urwał się bez żadnego powodu. Jak czytamy na stronie pomagającej w poszukiwaniach osób zaginionych na całym świecie:
Bliscy zaginionego bardzo się o niego martwią i bardzo za nim tęsknią , to w ich imieniu chcielibyśmy prosić wszystkich o pomoc w jak najszybszym odnalezieniu mężczyzny - czytamy w apelu zamieszczonym na profilu Poszukiwani, zaginieni, cały świat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominik pochodzi z powiatu ostrołęckiego, jednak w ostatnim czasie mieszkał poza granicami Polski na terytorium Holandii. Mężczyzna do obecnej chwili nie powrócił do swojego miejsca zamieszkania na terytorium Holandii, nie powrócił także do swojej rodzinnej miejscowości w Polsce ani nie nawiązał kontaktu z rodziną czy z przyjaciółmi. Jego aktualne miejsce pobytu oraz jego dalsze losy pozostają nieznane.
Dominik Niedźwiedzki ma 180 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma krótkie jasne włosy i niebieskie oczy.
Wszystkie osoby, posiadające jakiekolwiek informacje odnośnie losów zaginionego mężczyzny lub takie , które mogły by się przyczynić do jego odnalezienia lub ustalenia jego aktualnego miejsca pobytu bardzo prosimy o niezwłoczny kontakt z Dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce pod numerem telefonu : 47 704 14 24 lub kontakt z najbliższą jednostką policji na terenie całego kraju pod numerem alarmowym 112 - czytamy w komunikacie.