W Nakle nad Notecią w województwie kujawsko-pomorskim nadarzyła się okazja, aby spotkać się z Donaldem Tuskiem. Lider Platformy Obywatelskiej najpierw rozmawiał z samorządowcami, a potem spotkał się z mieszkańcami. Każdy mógł zadać pytanie.
Donald Tusk vs sympatyk PiS
Nagle głos zabrał pewien mężczyzna, który od razu przeszedł do ataku. Zarzucił on Tuskowi, że miał już swój czas, ale nic dobrego z tego nie było.
Pan tylko mówi: PiS i PiS. Tyle lat pan rządził w Polsce, na nic pieniędzy nie było. Była afera za aferą. Jest pan za podniesieniem wieku do 70 lat? Jest pan za tym? Niech pan odpowie - powiedział mężczyzna.
Tusk w pierwszej kolejności odniósł się do pytania o podniesienie wieku emerytalnego. Przyznał, że wówczas "popełnił błąd jako premier" i "nie powinien tego narzucać". Potem przeszedł do ataku w sprawie PiS.
Jeśli mówimy o aferach, to nie mam startu do ekipy, która teraz rządzi, jestem kompletnym amatorem. Niech pan nie opowiada głupot, ma pan oczy? Nikt w historii Polski nie zbudował tylu dróg, mostów, budynków użyteczności publicznej czy sieci szpitali. Jest 2015 r. PiS mówi: wszystko jest w ruinie. Miesiąc później wygrali wybory i rozdali największe pieniądze w historii na potrzeby socjalne. Skąd się te pieniądze wzięły? - tłumaczył.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.