W czwartek na dwudniowym szczycie Unii Europejskiej liderzy państw uzgodnili ramy budżetowe Wspólnoty na lata 2021-2027. Polska w najbliższych latach otrzyma z tych środków aż 770 mld euro. O finał negocjacji zapytano byłego premiera Donalda Tuska.
Ciągle jesteśmy na szczęście członkami UE. Mamy poczucie, że to był dobry finał tej potyczki, batalii o unijny budżet. Jak zawsze różni aktorzy tego spektaklu będą mieć różne opinie na temat tego, co się stało, ale liczy się istota tego, co się wydarzyło – powiedział Tusk w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24.
Budżet UE. Tusk krytykuje PiS. "Nic nie wynegocjowali"
Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej ocenił, iż "lepiej dla Polaków, że udało się uzyskać uchwalony budżet". Dodał, że oznacza to "wielkie pieniądze na długie lata". Donald Tusk cieszył się także z tego, że w życie wejdzie fundusz odbudowy, który ma pomóc wyjść krajom z kryzysu po pandemii koronawirusa.
Tak naprawdę PiS walczyło o to, żeby bezkarnie łamać praworządność i straszył pozostałych partnerów, że zablokuje im możliwość odbudowania gospodarki. To zostało przyjęte z niesmakiem i oburzeniem – stwierdził w TVN24.
Zdaniem Donalda Tuska przywieziony z Brukseli przez premiera Morawieckiego kompromis to "sukces tych wszystkich, którzy chcieli pieniędzy i praworządności". Według byłego premiera, polski rząd nic nie osiągnął. Tusk podkreślił, że to, co osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość w Brukseli, wygląda zgoła inaczej niż wersja, którą politycy obozu rządzącego przedstawiają obecnie w mediach.
Został uruchomiony mechanizm praworządności. To, co udało się uzyskać, nawet jeżeli ma to formę kompromisu, to to, że pewien gorset będzie można zakładać rządom, które będą naruszać praworządność – powiedział Donald Tusk w "Faktach po Faktach".
Strajk kobiet. Tusk uderza w Kaczyńskiego. "Polityczni damscy bokserzy"
Donald Tusk odniósł się także do trwających w całej Polsce protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego. Sędziowie orzekli, że przepis zezwalający na aborcję eugeniczną jest niezgodny z prawem. Demonstranci domagają się wycofania orzeczenia.
Zdaniem Donalda Tuska, członkowie PiS są "niczym bohaterowie szwedzkiego kryminału o mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet". Były polski premier ocenił, że Kaczyński miał też powody osobiste, aby sprowokować kobiety do wyjścia na ulicę. Nazwał także polityków Zjednoczonej Prawicy "politycznymi damskimi bokserami".
Brakuje im empatii i zrozumienia kobiecej perspektywy – ocenił Tusk.
Obejrzyj także: Donald Tusk po raz kolejny uderzył w rządzących. Jest odpowiedź z PiS
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.