Przed południem premier Tusk złożył hołd ofiarom poległym w wyniku rosyjskiej agresji przed murem pamięci bohaterów Ukrainy i spotkał się z dziennikarzami w Kijowie. W trakcie konferencji podkreślił nieustającą solidarność z narodem Ukraińskim w toczącej się wojnie.
Musimy potwierdzić w sposób jednoznaczny i zrobimy to, obie strony, pełne wzajemne wsparcie w konfrontacji ze złem. Nie ma rzeczy ważniejszej niż wsparcie dla Ukrainy w jej wojennym wysiłku przeciwko rosyjskiej napaści - powiedział premier Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier dodał też, że zdaje sobie sprawę z trudnych relacji w jakie w ostatnich miesiącach znalazły się oba kraje. "Są pewne konflikty interesów, wiemy o tym dobrze i będziemy o tym rozmawiali, ale w duchu nie tylko przyjaźni, ale z nastawieniem, żeby jak najszybciej rozwiązać te problemy. A nie żeby je utrzymywać czy mnożyć" - podkreślił.
Donald Tusk: w Kijowie jestem także po Polskie bezpieczeństwo
Padły także deklaracje o wzajemnym sojusznictwie, bo jak powiedział premier Donald Tusk "w Kijowie jestem także po polskie bezpieczeństwo".
To nie jest wyłącznie sprawa Ukrainy, a całego wolnego świata, a Polski w szczególności choćby ze względu na geografię - mówił zapewniając, że jednym z podstawowych celów jego wizyty w Kijowie są rozmowy o tym jak wspólnie z Ukrainą zmobilizować Zachód do dalszej pomocy.
Podczas wizyty polski premier spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.