Oszuści wymyślają coraz cwańsze sposoby, by naciągnąć Polaków na grube pieniądze. Coraz częściej ich narzędziem staje się internet. Użytkownicy sieci zawsze powinni zachowywać wzmożoną czujność.
Dostałeś taką wiadomość? Lepiej to przeczytaj
W tym tygodniu na skrzynkach e-mailowych tysięcy osób pojawiły się podejrzane wiadomości, które mogły wywołać niepokój. Informowano w nich o rzekomo wysokim poziomie zagrożenia terrorystycznego w kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adres, z którego zostały wysłane wiadomości ("kryminalny@p0licja.com"), sugerował, że ich autorem była polska policja. Z pewnością wiele osób dało się nabrać na ten sprytny trik oszustów. Policja natychmiast zareagowała na niepokojący proceder.
W opublikowanym 3 marca komunikacie Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości poinformowało, że policja nie jest autorem wspomnianej wiadomości, a treść maila "ma wywołać niepokój lub strach, a także może być wstępem do kolejnych przestępczych działań".
Informujemy, że Policja nie jest autorem tych wiadomości. Na uwagę zwraca nazwa adresu mailowego z jakiego wysyłane są te wiadomości: "kryminalny@p0licja.com". Zwracamy uwagę na celowe użycie cyfry 0 w nazwie Policja. Mimo, że część z informacji zawartych w mailu jest słuszna, to jej celem może być wywołanie niepokoju lub strachu – wyjaśniają policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
CBZC przypomniało jednocześnie, że policja nie kontaktuje się z obywatelami za pośrednictwem wiadomości e-mail i poprosiło o zachowanie ostrożności podczas korzystania z internetu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.