Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Danuta Pałęga | 

Doszło do "nieodwracalnych zniszczeń". Dramat na granicy polsko-czeskiej

24

Prace prowadzone na rzece Olzie przez czeską stronę wywołały poruszenie wśród ekologów i naukowców. Ingerencja w naturalny bieg rzeki wzbudziła obawy o trwałe uszkodzenia ekosystemu, co może negatywnie wpłynąć zarówno na czeską, jak i polską przyrodę. Organizacja ekologiczna Arnika ostrzega, że konsekwencje tych działań będą miały dalekosiężny charakter.

Doszło do "nieodwracalnych zniszczeń". Dramat na granicy polsko-czeskiej
Ekologiczny alarm na granicy polsko-czeskiej (Wikimedia Commons)

Rzeka Olza, przebiegająca wzdłuż granicy polsko-czeskiej, znalazła się w centrum uwagi, gdy czeski Zarząd Dorzecza Odry (Povodí Odry) rozpoczął intensywne prace przy jej korycie.

Jak podaje gazeta.pl, działania obejmują pogłębianie rzeki oraz wzmacnianie jej brzegów kamieniem i żwirem. Powodem jest niedawna wrześniowa powódź, jednak ekolodzy twierdzą, że zastosowane metody są błędne i przyniosą więcej szkód niż korzyści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ten jarmark słynie z kosmicznych cen. Chleb za 39 zł
Potencjał renaturyzacji nie tylko został wdeptany w ziemię, ale koryto rzeki otrzymało kolejny impuls do degradacji – komentuje Jan Hradecký, kierownik Katedry Geografii Fizycznej i Geoekologii Uniwersytetu Ostrawskiego, cytowany przez portal gazeta.pl.

Zdaniem specjalistów rzeka Olza miała szansę na naturalną renaturyzację po powodzi, która przywróciła naturalną dynamikę ekosystemu. Niestety, prowadzone prace wykluczyły taką możliwość, a naturalne piaszczyste wzniesienia, niegdyś stanowiące osłonę przed destrukcyjnym przepływem, zostały zniszczone.

Ucierpią gatunki chronione

Naukowcy i ekolodzy wskazują na ogromne zagrożenie dla chronionych gatunków, których siedliska zostają nieodwracalnie zniszczone. Szczególnie narażone są populacje minoga, kumaka górskiego, żmii zwyczajnej, a także zaskrońca rybołowa.

Zniszczenie kanału jest dla niego fatalne w skutkach, ponieważ do wygrzewania się na brzegu potrzebuje nagrzanych basenów w zakolach wolniej płynącej wody – wyjaśnia Lubosz Pawłowic z organizacji Arnika, podkreślając, jak kluczowe dla ekosystemu są naturalne przepływy i bogata przybrzeżna roślinność.

Czeska ingerencja a polskie reakcje

Strona czeska została wezwana do natychmiastowego zaprzestania niszczycielskich działań, które – jak alarmują aktywiści – już doprowadziły do "nieodwracalnych zniszczeń". Organizacja Arnika podjęła kroki prawne, domagając się śledztwa oraz wprowadzenia środków naprawczych.

W niektórych miejscach doszło już do nieodwracalnych zniszczeń, ale na innych odcinkach nadal możliwe jest zatrzymanie niszczycielskich ingerencji – czytamy w komunikacie Arniki.

Jak podaje gazeta.pl, mimo że strona polska na razie nie podejmuje inwazyjnych działań na swojej części rzeki, skutki ingerencji czeskiej mogą dotknąć również naszą przyrodę.

Co dalej z Olzą?

Eksperci, w tym Jan Hradecký, podkreślają, że zrównoważone gospodarowanie rzekami powinno łączyć ochronę przeciwpowodziową z dbałością o ekologię. W przypadku Olzy zostały jednak zignorowane podstawowe zasady współczesnej wiedzy o gospodarce wodnej.

To, czy uda się powstrzymać dalsze straty, zależy od szybkiej interwencji i wprowadzenia bardziej zrównoważonych rozwiązań. Działania te są kluczowe dla ocalenia cennych ekosystemów, które rzeka Olza tworzyła przez lata, zapewniając schronienie wielu unikalnym gatunkom.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łoś wyskoczył jej przed samochód. 19-latka trafiła do szpitala
Zaginęła 29-letnia Dominika z Wrocławia. Telefon zamilkł, nie pojawiła się w umówionym miejscu
22-latek stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku doszło do czołowego zderzenia
Zero wyczucia! Partner Alishy Lehmann rozwścieczył kibiców
Kierowca BMW wyprzedził na pasach. Szybko pożałował
Nie żyje zasłużony policjant. Dariusz Biskup miał 52 lata
Sprawdzi się zamiast tui. Rośnie szybko i cały rok jest zielony
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Ambitny plan NASA. Teleskop SPHEREx już zaczął pracę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić