Bulwersujące wydarzenia miały miejsce w szkole podstawowej nr 7 w Dąbrowie Górniczej. Ksiądz, który - według dziewczynek - dopuszczał się skandalicznych zachowań, rozpoczął pracę w placówce na początku września.
"Gazeta Wyborcza" relacjonuje, że duchowny miał dotykać i głaskać dzieci po pośladkach. Dyrekcja nie pozostała obojętna na zgłoszenie uczennic.
Ksiądz został zwolniony z pracy. Ponadto dyrektorka szkoły powiadomiła o przestępstwie komisję dyscyplinarną kuratorium i Prokuraturę Rejonową w Dąbrowie Górniczej, która wszczęła postępowanie karne.
Oceniając materiał dowodowy, którym dysponujemy, mogę powiedzieć tylko tyle, że sprawa na pewno zostanie poszerzona - przekazała w rozmowie z "GW" prokurator Katarzyna Pietraszek-Rybak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej.
Czytaj także: Drożyzna nadciąga! O tyle wzrosną ceny jaj
Ksiądz łapał dziewczynki za pupę. Jest reakcja biskupa
Na skandaliczne zachowanie kapłana zareagował również biskup sosnowiecki. Duchowny został odsunięty od pracy w oświacie, a ponadto zawieszono go w pełnieniu posługi kapłańskiej.
Ksiądz Dariusz ma też zakaz jakichkolwiek kontaktów z młodzieżą. Nie może również przebywać na terenie aktualnej parafii.
Wcześniej nie było żadnych skarg dotyczących tego duchownego. Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje mogą go jeszcze czekać.
Czytaj także: Radny PiS: "Niemcy powinno się bombardować co 50 lat"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.