Do zdarzenia doszło w czwartek w kongijskiej prowincji Kiwu Północne. Dwa zbłąkane słonie miały włóczyć się po polach uprawnych w pobliżu Parku Narodowego Virunga (PNVi). Ich ofiarami padły dwie starsze osoby.
Słonie zabiły dwóch farmerów. Władze planują zainstalować ogrodzenie
Incydent wywołał wzburzenie okolicznych mieszkańców. Planowali oni zorganizować protest przeciwko władzom parku. Manifestacja została jednak powstrzymana przez lokalnych urzędników.
Mamy nadzieję znaleźć trwałe rozwiązanie, aby zwierzęta nie mogły już opuszczać parku – powiedział w rozmowie z AFP rzecznik rezerwatu Olivier Mukisya.
Władze PNVi planują przedłużenie mającego obecnie 156 km ogrodzenia elektrycznego, które rozciąga się wokół parku. Miałoby to zapewnić bezpieczeństwo rolnikom żyjącym w pobliżu rezerwatu. Narastającym problemem są bowiem zwierzęta, które w poszukiwaniu pożywienia często zapuszczają się w kierunku pól uprawnych.
Czytaj także: 300 martwych słoni. Znaleźli przyczynę
Park Narodowy Virunga. Był jednym z pierwszych rezerwatów przyrody w Afryce
Utworzony w 1925 r. Park Narodowy Virunga zajmuje powierzchnię około 7800 kilometrów kwadratowych. Jest domem dla około jednej czwartej światowej populacji zagrożonych wyginięciem goryli górskich. Jak podaje Centrum Światowego Dziedzictwa ONZ, w sumie w rezerwacie żyje ponad 400 gatunków ssaków, gadów i płazów oraz blisko 700 gatunków ptaków.
Prowincja Kiwu Północne od około 25 lat jest epicentrum działań zbrojnych. Zmilitaryzowane grupy prowadzą tam krwawe walki o tereny bogate w surowce mineralne. 10 stycznia sześciu strażników rezerwatu zginęło w zasadzce przygotowanej przez niezidentyfikowanych napastników.
Obejrzyj także: Atak słonia na rowerzystę. Zwierzę zainteresowało się jednośladem