Do wypadku doszło 25 września około godziny 18:00. Na trasie Nietążkowo - Włoszakowice w powiecie kościańskim zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejsce zdarzenia zostały wezwane służby ratunkowe. Poszkodowani potrzebowali natychmiastowej pomocy.
Na miejscu zdarzenia pracowała policja. Mundurowi ustalili, że poszkodowani mieli ogromnego pecha. 26-letni kierowca samochodu marki suzuki uderzył w przebiegającego przez drogę jelenia. Zwierzę pojawiło się tam nagle, dlatego nie było możliwości wcześniejszej reakcji. Następnie o zderzeniu ze zwierzęciem samochód uderzył natomiast w nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku peugeota. Oba rozbite pojazdy wylądowały na poboczu.
Zderzenie obu aut było bardzo niebezpieczne. Kierujący autami oraz pasażerowie, w sumie cztery osoby, trafili z poważnymi obrażeniami do szpitala. Jednego z kierowców musiało zabrać Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wypadku nie przeżył za to jeleń, który był sprawcą całego zamieszania. Strażacy zamieścili na Facebooku obszerną fotorelację, na której można było zobaczyć zniszczone pojazdy. W jednym z nich konieczne było wycięcie dachu. Utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin.
Zwierzęta zagrożeniem dla kierowców
Niestety dzikie zwierzęta pojawiające się nagle na drodze to poważny problem. Niestety nie ma sposobu, aby wyeliminować go w stu procentach. Policyjne statystyki z 2021 roku mówią same za siebie. W ciągu 365 dni doszło do 166 zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt. Dla 13 osób starcie okazało się śmiertelne. W wyniku tego typu wypadków rannych w omawianym okresie zostało aż 178 osób. Druzgocące dane niewątpliwie dają do myślenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
